W poniedziałkowy wieczór odbyła się gala Złotej Piłki. Do końca nie było wiadomo, kto zgarnie główną nagrodę. W gronie głównych faworytów byli dwaj skrzydłowi: Francuz Ousmane Dembele (Paris Saint-Germain) oraz Hiszpan Lamine Yamal (FC Barcelona). Niektóre media pisały też, iż wygrać może Brazylijczyk Raphinha (FC Barcelona). Francuski dziennik "L'Equipe" pisał o ważnej zmianie, którą można było zaobserwować przed galą Złotej Piłki. Do samego końca nie wiadomo było bowiem, kto wygra główną nagrodę i nie było żadnych przecieków. "Ludzie będą wieczorem zszokowani. Na ten moment Ousmane Dembele i Lamine Yamal nie wiedzą, czy wygrali Złotą Piłkę" - pisał "L'Equipe".
REKLAMA
Zobacz wideo Lewandowski, Błaszczykowski i Piszczek utemperowali Nawałkę? Żelazny: Powiedzieli mu "no panie trenerze..."
Oto zwycięzca plebiscytu Złotej Piłki
Wiadomo już, iż nagrodę Złotej Piłki otrzymał Ousmane Dembele. W ubiegłym sezonie z PSG wygrał on nie tylko ligę francuską, ale przede wszystkim Ligę Mistrzów. Francuz zakończył sezon ze znakomitym bilansem. W 53 spotkaniach zdobył 35 bramek i miał 16 asyst. W tym sezonie Dembele zagrał w czterech meczach, miał dwa gole i dwie asysty.
Drugie miejsce w plebiscycie zajął Lamine Yamal. Wielu ekspertów uważa, iż Hiszpan w swojej karierze na 100 proc. zdobędzie Złotą Piłkę. Na razie mógł być nieco niepocieszony po znakomitym sezonie w barwach FC Barcelony, okraszonym zdobyciem La Ligi, Pucharu Króla oraz Superpucharu Hiszpanii. Yamal zagrał w okresie 2024/2025 w 55 meczach, zdobył 18 bramek i miał 25 asyst. Teraz Yamal leczy lekki uraz, a jego bilans w tym sezonie to: trzy spotkania, dwa gole i trzy asysty.
Zobacz także: A jednak! Media: UEFA zdecydowała ws. wykluczenia Izraela
Najniższy stopień podium zajął Vitinha. Co interesujące dopiero piąte miejsce zajął jeden z faworytów do wygrania głównej nagrody - Raphinha. Brazylijczyk to jeden z największych wygranych za kadencji trenera Hansiego Flicka. w okresie 2024/2025 miał niesamowite liczby. 28-latek wystąpił w 57 meczach, zdobył 34 gole i miał aż 25 asyst! W tym sezonie w sześciu spotkaniach strzelił trzy bramki i miał dwie asysty. Robert Lewandowski zajął w plebiscycie 17. miejsce.