Była 22:37, gdy pojawił się komunikat ws. Zalewskiego!

3 tygodni temu
Nicola Zalewski ma za sobą przeciętne miesiące. Kiedy trenerem był jeszcze Simone Inzaghi, nie mógł liczyć na regularną grę. Teraz sytuacja się zmieniła i reprezentant Polski ma nadzieję, iż nowy trener Christian Chivu bardziej na niego postawi. A skąd taka teza? Inter potwierdził w poniedziałek wieczorem to, o czym mówiło się od dawna.
Nicola Zalewski od dłuższego czasu nie ukrywał, iż nie chce wracać do AS Romy i pragnie pozostać w Interze. - No, chciałbym! - rzucił krótko w rozmowie ze stacją Eleven Sports po ligowym meczu z Como (2:0). Negocjacje jednak trwały, natomiast nie było konkretów. Włoskie media twierdziły za to, iż Inter jest zdecydowany, by wykupić reprezentanta Polski. I tak się stało.


REKLAMA


Zobacz wideo


Klamka zapadła. Inter ogłosił, co dalej z Zalewskim
Inter, mimo nieudanego występu Zalewskiego z Urawą Red Diamonds, poinformował w komunikacie wydanym w poniedziałek o 22:37, iż postawił wykupić Polaka z AS Romy. Nie podano jednak żadnych szczegółów. "La Gazzetta dello Sport" przekazała jednak, iż transakcja będzie kosztować sześć milionów euro, natomiast kontrakt będzie obowiązywał do 2029 roku. Dodatkowo piłkarz będzie zarabiał ok. 1,8 mln euro za sezon.


"Bardzo dobra decyzja, zasłużył na to", "dziękujemy chłopaki", "świetny wybór" - pisali fani na portalu X po ogłoszeniu. "Powodzenia w przyszłości, Nicola" - napisała za to macierzysta drużyna Zalewskiego, potwierdzając transfer. Przykro czytało się komentarze pod tym wpisem, gdyż wielu kibiców AS Romy życzyło Polakowi, który przecież spędził większość życia w Rzymie, kontuzji oraz niepowodzeń.


Reprezentant Polski rozegrał dotąd w barwach Interu 17 spotkań, w których zaliczył gola i asystę. Po znakomitym początku, kiedy został jednym z bohaterów lutowych derbów z AC Milanem, doznał jednak kontuzji łydki, która wykluczyła go z gry przez kilka tygodni. Tuż po powrocie Simone Inzaghi niespodziewanie zaczął stawiać na Polaka również w środku pola. I to samo rozwiązanie stosuje ostatnio Christian Chivu.


O Zalewskim zrobiło się ostatnio głośno po spacerze, który odbył z Piotrem Zielińskim. Między treningami obaj wybrali się na miasto, by nieco poznać okolicę. I właśnie wtedy zatrzymał ich jeden z mieszkańców Los Angeles. Zadał im kilka pytań, z czego relację zamieścił na TikToku. Wideo stało się hitem sieci, choć Zalewskiemu nieco się oberwało od polskich kibiców za jedną odpowiedź.


Inter rozegra ostatni mecz grupowy w Klubowych Mistrzostwach Świata w czwartek, kiedy zmierzy się z River Plate. Wiadomo, iż nie może przegrać, natomiast musi też liczyć na potknięcie CF Monterrey.
Idź do oryginalnego materiału