Była 17:19. Barcelona opublikowała pilny komunikat

Złe informacje dotarły w piątkowe popołudnie do kibiców FC Barcelony. O 17:19 klub wydał oficjalne oświadczenie w sprawie lokalizacji meczu o Puchar Gampera. Liczono, iż uda się go rozegrać na zmodernizowanym Spotify Camp Nou. Na nadziejach się skończyło. "Biorąc pod uwagę skalę wykonanych prac, nie udało się spełnić wszystkich warunków określonych w przepisach regulujących licencję" - czytamy.
Oficjalnie FC Barcelona rozpocznie sezon 16 sierpnia. Na ten dzień zaplanowano mecz 1. kolejki La Liga z RCD Mallorca. Nieoficjalnie zostanie rozegrane jeszcze jedno spotkanie i to sześć dni wcześniej. Wtedy to Katalończycy zmierzą się najpewniej z Como 1907 o Puchar Gampera. Joan Laporta marzył o tym, by starcie odbyło się na odnowionym Spotify Camp Nou przy około 60 tysiącach kibiców. Pojawiły się jednak doniesienia, iż najpewniej mecz odbędzie się przy połowie mniejszej publiczności, o ile w ogóle dojdzie do niego na legendarnym stadionie. Media informowały, iż Rada Miasta nie wydała jeszcze ważnego dokumentu. Chodzi o zezwolenie na użytkowanie obiektu.


REKLAMA


Zobacz wideo Sensacyjny powrót do reprezentacji Polski?! Jan Urban: Nie wahałbym się


Stało się! FC Barcelona nie zagra o Puchar Gampera na Spotify Camp Nou
Decyzja Rady Miasta miała zapaść w czwartek bądź piątek. I tak też się stało. O wszystkim w piątkowe popołudnie poinformowała FC Barcelona. Okazało się, iż Camp Nou nie będzie gościło meczu o Puchar Gampera. "FC Barcelona informuje, iż zawiesiła pierwszy mecz na Spotify Camp Nou zaplanowany na 10 sierpnia" - czytamy na wstępie. "Decyzja ta jest spowodowana tym, iż prace niezbędne do spełnienia wymagań rozporządzenia w sprawie procedur interwencji samorządów w zakresie robót budowlanych stanęły na drodze do dopełnienia formalności wymaganych do udzielenia pierwszej licencji" - pisał klub w kolejnym akapicie.


"Biorąc pod uwagę skalę wykonanych prac, nie udało się spełnić wszystkich warunków określonych w przepisach regulujących tę licencję, mimo iż klub zamierzał ponownie otworzyć przebudowany stadion sektor po sektorze" - dodali działacze. Gdzie w takim razie odbędzie się mecz o Puchar Gampera? Na Estadi Johan Cruyff, który może zgromadzić jedynie około sześciu tysięcy kibiców. To spory cios dla Barcelony, bo znów nie dotrzymała słowa. Zapowiedziała tylko, iż da znać, kiedy pojawią się jakieś ustalenia na temat daty powrotu na Camp Nou.


Zobacz też: Nowa potęga na piłkarskiej mapie Polski. 49-letni miliarder wkracza do gry.
Kiedy stadion zdobędzie niezbędną licencję?
Wcześniej media donosiły, iż jeżeli nie uda się rozegrać Pucharu Gampera na głównym obiekcie Barcelony, to najpewniej futbol ponownie zagości tam we wrześniu, przy okazji meczów domowych w La Liga. Teraz i te nadzieje stanęły pod znakiem zapytania. Tak przynajmniej się wydaje. A to nie koniec złych wieści. Kilkanaście godzin temu RAC1 donosił, iż nie wiadomo, czy Liga Mistrzów zawita na stadion już od pierwszej fazy rozgrywek. Rzekomo UEFA w to "wątpi, ale nie wyklucza".


W minionym sezonie Barcelona nie wygrała Pucharu Gampera. W decydującym o tytule starciu została skarcona. Kto okazał się jej "katem"? AS Monaco i to mimo faktu, iż na murawie pojawił się jeden z silniejszych składów Hansiego Flicka. Monakijski klub wygrał aż 3:0. Czy w tym roku Barcelonie uda się odzyskać trofeum?