Piotr Zdunek to postać w polskim hokeju na lodzie obok której nie da się przejść obojętnie. Wielu wróżyło mu wielką karierę, ale nie wszystko potoczyło się tak, jak powinno. Zdunek nigdy choćby nie pojechał na zimowe igrzyska olimpijskie. Był królem strzelców naszej ekstraklasy. W sumie zdobył w niej 313 bramek. Był uznawany za jednego z największych zawadiaków w historii polskiego hokeja. Dziś 55-latek prosi o pomoc, bo walczy o życie.