W sobotę 4 stycznia Elena Rybakina przegrała 6:7(5), 4:6 z Igą Świątek w półfinale drużynowego turnieju United Cup, ale to nie pojedynek dwóch czołowych tenisistek świata był najważniejszym tematem wokół kazachskiej zawodniczki. Rybakina zszokowała świat tenisa, informując w Nowy Rok, iż Stefano Vukov dołącza do jej sztabu szkoleniowego.
REKLAMA
Zobacz wideo Julia Szeremeta komentuje wyniki plebiscytu na najlepszego sportowca Polski
Burza wokół Rybakiny przed AO. "Gdzie jest dym, jest i ogień"
Stefano Vukov to długoletni trener Kazaszki, która zdecydowała się rozstać z nim po pięciu latach pod koniec ubiegłego sezonu. Kibice wciąż mają w pamięci szokujące doniesienie na temat tego, jak wyglądały wcześniejsze relacje tego duetu. - Nie chcę używać ostrych słów, ale jego podejście jako jej mentora było niewłaściwe. Ludzie, którzy byli wokół niej, mówią, iż nieustannie ją deptał, dosłownie wysysając z niej wszystko - twierdziła rosyjska dziennikarka Sofia Tartakowa. "To czas, by cały nasz sport w końcu przeciwstawił się widocznym nadużyciom i manipulacji zawodników przypominających kult. To bardzo smutna sytuacja. Modlę się za Jelenę Rybakinę" - napisała w mediach społecznościowych Pam Shriver.
Po tych doniesieniach brytyjski "The Athletic" poinformował, iż Stefano Vukov jest w tej chwili zawieszony, ponieważ WTA prowadzi wobec niego dochodzenie w sprawie możliwego naruszenia zasad postępowania, co oznacza, iż przez cały czas nie może on pełnić oficjalnych funkcji. Rybakina stanęła murem za swoim byłym szkoleniowcem, ale świat tenisa i tak pozostaje nieufny. interesujący głos w tej sprawie zabrała była tenisistka Coco Vandeweghe. - Przykro mi, ale tam, gdzie jest dym, prawdopodobnie jest i ogień - powiedziała w kontekście zawieszenia trenera.
Nowym szkoleniowcem Rybakiny został Goran Ivanisević. "The Athletic" dodawał, iż Chorwat był zaskoczony decyzją tenisistki o dołączeniu do sztabu Vukova. - Byłabym zaskoczona, gdybyśmy zobaczyli Gorana w Australian Open. Myślę, iż przy takim ruchu na karuzeli trenerskiej, jaki jest w zespole Eleny, nie chciałabym być nowym trenerem i przywracać stary głos. Oznacza to, iż nie ufasz mi na tyle, by uczynić cię lepszą, zrobić kolejny krok naprzód - dodała.
Po sobotniej porażce w United Cup z Igą Świątek Rybakina zaatakowała media i środowisko tenisowe w związku z negatywnymi komentarzami o Stefano Vukovie. - Nie jestem zadowolona z komentarzy, które widzę, zwłaszcza od osób z touru. To aktywni trenerzy, komentatorzy. Nie uważam, żeby to było sprawiedliwe - powiedziała 25-latka.