Burza wokół Radosława Majdana. Lewandowska nie miała litości. "Proszę docenić"

olimpiada.interia.pl 5 godzin temu

Jak donoszą reporterzy serwisu Pudelek, Radosław Majdan w ostatnim czasie miał zaparkować na miejscu dla osób z niepełnosprawnościami, żeby wybrać się do salonu optycznego. Sprawa odbiła się szerokim echem w sieci i nie ominęła uwagi największych gwiazd. Wypowiedzieć postanowiła się Anna Lewandowska, prezenterka TVP. Nie miała litości dla postępowania byłego bramkarza. Powołała się na własne doświadczenia.


Idź do oryginalnego materiału