Wydaje się, iż tarcia na linii ministerstwo sportu - Polski Komitet Olimpijski będą jeszcze trwały. Sławomir Nitras nie ustaje w swoich atakach na Radosława Piesiewicza, a ten nie pozostaje mu dłużny. Kolejny odcinek medialnej wojny miał miejsce w czwartek 19 grudnia, gdy minister sportu stwierdził, iż polscy olimpijczycy przez cały czas czekają na premie. Na te zarzuty przyszła odpowiedź prosto z PKOl.