Burza w Niemczech po tym, co zrobił Polak na MŚ. Jest odpowiedź

2 godzin temu
"Niemiecki związek musi traktować przedwczesne odpadnięcie z MŚ jako krok wstecz po znakomitym występie na igrzyskach olimpijskich" - m.in. piszą niemieckie media po odpadnięciu siatkarzy już po fazie grupowej mistrzostw świata. Na tę porażkę zareagował też trener Michał Winiarski.
Reprezentacja Niemiec już na fazie grupowej zakończyła swój udział w mistrzostwach świata rozgrywanych na Filipinach. Drużyna prowadzona przez byłego reprezentanta Polski - Michała Winiarskiego najpierw przegrała 0:3 z Bułgarią, a potem wygrała 3:0 z Chile. W efekcie Niemcy mieli mecz o być, albo nie być w turnieju ze Słowenią. Po pasjonującym pojedynku przegrali 1:3 (21:25, 25:17, 29:31, 22:25), choć w trzeciej partii mieli pięć piłek setowych, by prowadzić 2:1 w setach. "Kluczowa okazała się niezwykle wyrównana trzecia partia, którą zespół Michała Winiarskiego mógł, a wręcz powinien był wygrać" - pisał w relacji z meczu Bartosz Królikowski ze Sport.pl.

REKLAMA







Zobacz wideo "Celem chłopaków jest złoto". Mateusz Bieniek o mistrzostwach świata siatkarzy



Burza w Niemczech. Michał Winiarski reaguje
Niemieckie media bardzo rozpisują się po niespodziewanym, przedwczesnym odpadnięciu Niemiec z mistrzostw świata. Są rozczarowane takim wynikiem drużyny, która jeszcze rok temu była w ćwierćfinale igrzysk olimpijskich, przegrywając po pasjonującym meczu 2:3 z Francją, późniejszym złotym medalistą. Zwracają przede wszystkim uwagę na zmarnowanych pięć piłek setowych w trzeciej partii.


"Szok na mistrzostwach świata dla niemieckich siatkarzy. Podobnie jak z Bułgarią, kiedy nie wykorzystali aż 11 piłek setowych, tak teraz zmarnowali pięć w trzecim secie. Wygrana meczu dawałaby awans do 1/8 finału i absolutnie była możliwa - pisze "Bild".
Dziennik zwraca też uwagę na bardzo istotną akcję w końcówce pasjonującego trzeciego seta przy prowadzeniu Niemców 27:26. Wtedy po analizie VAR okazało się, iż atak jednego ze Słoweńców trafił w ostatnie milimetry linii.
Cytowane są też słowa Michała Winiarskiego.



- Rozegraliśmy dziś nasz najlepszy mecz na mistrzostwach świata. Nie mogę swoim zawodnikom niczego zarzucić. Mieliśmy swoje szanse, podobnie jak w meczu z Bułgarią, ale te dwa sety zrobiły różnicę - powiedział Winiarski.
Dziennikarz Kilian Gaffrey napisał też ważne zdanie, które można odebrać jako zasugerowanie, co będzie dalej z przyszłością polskiego trenera.
"Niemiecki związek musi traktować przedwczesne odpadnięcie z MŚ jako krok wstecz po znakomitym występie na igrzyskach olimpijskich - czytamy.
"Zaskakujące wczesne odpadnięcie. Co będzie dalej z tym zespołem?. Pojawia się też inne poważne pytanie" - zastanawia się n-tv.de. Ma na myśli, czy wciąż w kadrze Niemiec będzie grał 40-letni atakujący Georg Grozer.



Zobacz także: Rezende dowiedział się o rodzinnej tragedii tuż przed meczem. Dramat na MŚ
Wszystkie niemieckie media zgodnie cytują też słowa Winiarskiego na jednym z czasów. "Nigdy nie możemy pozwolić sobie na utratę wiary w odrobienie strat. Mecz jeszcze się nie skończył" - miał mówić polski trener.


Niemcy ostatni medal na mistrzostwach świata zdobyli w 2014 roku. Wtedy wywalczyli brązowe krążki po wygranym 3:0 meczu z Francją.
Idź do oryginalnego materiału