Burza po finale Ligi Mistrzów, Polacy pominięci. Sypią się gromy. "Zwykła złośliwość"

1 tydzień temu
Po finale siatkarskiej Ligi Mistrzów mówi się nie tylko o efektownym zwycięstwie Itasu Trentino, ale także o skandalu podczas ceremonii medalowej. Jak okazało się podczas dekoracji najlepszej męskiej ekipy Europy, zabrakło krążka dla kapitana Marko Podrascanina. Na tym nie koniec - chociaż w wielkim finale zagrał polski zespół, to organizatorzy rozgrywek pominęli Polaków przy wyznaczaniu oficjeli, którzy wręczą wyróżnienia siatkarzom.
Idź do oryginalnego materiału