Bumrah zdobył sześć punktów, Hardik nazywa to „niewiarygodnym”: Ashutosh Sharma zastrasza MI niesamowitym atakiem | Krykiet

Ashutosh Sharma zadbał o to, aby jego nazwisko nie zniknęło z pamięci publicznej po zakończeniu sezonu indyjskiej Premier League w 2024 roku. Pałkarz, który zyskał sławę dzięki swojej błyskotliwej scenie podczas wspaniałego zwycięstwa drużyny Punjab Kings nad Gujarat Titans na początku tego roku, po raz kolejny był gwiazdą programu – tym razem przeciwko Indianom z Mumbai. I mimo iż Kings zabrakło tylko 9 runów do czwartkowego niesamowitego zwycięstwa, blitzkrieg Ashutosha przykuł uwagę fanów na całym świecie.

Ashutosh Sharma z Punjab Kings oddaje strzał podczas meczu z Mumbai Indians (IPL)

Ashutosh, który zajął 8. miejsce już w 10. rundzie wyścigu, a jego zespół walczył z wynikiem 77/6 w wyścigu obejmującym 193 runy, Ashutosh – niemal w pojedynkę – rozpalił nadzieje Punjab Kings na kolejny powrót do zwycięstwa. Wraz z innym nieograniczonym graczem Shashankem Singhiem (41) Ashtuosh dodał 34 runy, po czym zaatakował meloników z MI, pokonując 61 z zaledwie 28 dostaw.

Spośród wielu uderzeń, które oddał podczas swoich rund, jednym, który wprawił fanów na platformach mediów społecznościowych w zdumienie, był jego uderzenie szóstką przeciwko jednemu z czołowych szybkich meloników na świecie, Jaspritowi Bumrahowi. Gwiazdor MI przekroczył poprzednie podanie, co oznacza, iż ​​piłka, o której mowa, była rzutem wolnym. Naturalnie pozwoliło to Ashutoshowi na przyjęcie agresywnego podejścia przeciwko Bumrahowi w formie i choćby gdy melonik próbował uderzyć yorkerem, Ashutosh pochylił się i trafił na tyle, by posłać piłkę za pole karne i uzyskać wspaniałą szóstkę.

Obejrzyj: Niesamowita szóstka Ashutosha Sharmy na Jasprit Bumrah

Fani byli zachwyceni uderzeniem, a Ashutosh, zyskując pewność siebie z każdym oddanym strzałem, sprowadził równanie pościgu do w miarę możliwych do zdobycia 25 z 18 oddanych trafień. Jednakże pałkarz nie był w stanie zadać nokautującego ciosu MI, ponieważ został wyrzucony z boiska po pierwszym uderzeniu w 18. minucie – rzuconym przez Geralda Coetzee – po tym, jak wolniejsza piłka z Republiki Południowej Afryki załatwiła sprawę. Młody zawodnik PBKS, próbując przebić granicę środkowej bramki, nie osiągnął idealnego czasu podania piłki i został złapany przez Mohammada Nabi.

Tak czy inaczej, pałkarz wyszedł przy owacji na stojąco od kolegów z drużyny i kibiców z Mullanpur, a choćby kapitan drużyny przeciwnej, Hardik Pandya, wychwalał gwiazdę PBKS po zaciętym zwycięstwie.

„Niewiarygodne” – mówi Hardik Pandya

Hardik pochwalił Ashutosha Sharmę za jego doskonałe wyczucie czasu i stwierdził, iż pałkarz ma przed sobą dobrą przyszłość.

„Niewiarygodne, grać w ten sposób i uderzać piłkę ze środka. (To jest) świetne dla jego przyszłości. Rozmawialiśmy o tym podczas przerwy na żądanie, a nie o tym, jak wyglądamy. Będziemy dalej walczyć i upewnimy się, iż (to) nie rzucamy miękkimi piłkami, odbijający dobrze strzelali, ale w niektórych sytuacjach byliśmy miękcy” – powiedział Hardik.

Sam Curran, zastępca kapitana PBKS-u, wyrażając swoje rozczarowanie porażką, zastrzegł sobie również słowa pochwały dla Ashutosha, chwaląc jego pewność siebie w meczach ze temporami.

„Mają niesamowitą pewność siebie, widzisz gościa takiego jak Ashutosh, który ma pewność siebie, aby zagrywać podcięcia i wielkie uderzenia przeciwko temporom. Wspaniale jest oglądać ich w akcji” – powiedział Curran.