Świat NFL będzie budował starcie Tampa Bay Buccaneers z Philadelphia Eagles w ciągu jednego cala życia, ale główny trener Todd Bowles nie sprawia, iż jest większy niż jest.
Ponieważ obie drużyny są niepokonane, wchodzą w grę, dużo jedzie. Buccaneers mogą potrzebować wygranej bardziej niż Orły, aby udowodnić swoje poświadczenia jako prawdziwy pretendent do NFC, a może choćby pretendent do Super Bowl.
Buccaneers mają do czynienia z kilkoma kontuzjami wzdłuż linii ofensywnej, a Mike Evans ma kontuzję ścięgna podkolanowego, Bowles może musieć utrudniać.
I jest gotowy na prawdziwy test umiejętności jego zespołu.
„Są przetestowani w bitwie” Bowles powiedział. „Wygrali Super Bowl. Właśnie tam staramy się dotrzeć. Wiemy, iż przychodzą tu zespół wysokiej jakości. Myślimy, iż jesteśmy drużyną wysokiej jakości, w którą zamierzają grać, więc musimy ograniczyć nasze błędy i skupić się na nas. To wielka gra cztery. To wszystko. To wielka gra cztery. To nie złamie nas, a nie wygramy.
„Jednocześnie przybywa tutaj przeciwnik wysokiej jakości, w którym możemy przetestować się i zobaczyć, gdzie jesteśmy”.
Buccaneers mogą udowodnić poświadczenia Super Bowl vs. Orły
Dla większości Buccaneers zasługują na przynajmniej wymienione jako rywali NFC, a niektórzy są nieco ostrożni, biorąc pod uwagę, iż franczyza nie pobiła dobrych drużyn przez trzy tygodnie.
Ale to wszystko może się zmienić w tygodniu 4.
Czy Tampa Bay musi wygrać, aby udowodnić, iż warto być przy stole Super Bowl w 2025 roku? Najprawdopodobniej, ale także, jeżeli Buccaneers są konkurencyjni i pokazują, iż mogą iść na palce z Filadelfią, to może wystarczyć.
Oczywiście chcą wygrać, ponieważ ustaliłoby to ich jako prawdziwych pretendentów. Gdyby pokonali Orły, choćby z obawami związanymi z kontuzjami, wielu patrzyłoby na drużynę Bowlesa, wiedząc, iż w tym sezonie mają prawdziwy strzał w podnoszenie trofeum Lombardi.
Więcej wiadomości NFL: