Brutalnie ocenili to, co robi Świątek. "Po prostu musi"

1 dzień temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Kim Kyung-hoon


Iga Świątek boleśnie przegrała w półfinale Australian Open z Madison Keys. Serwis crosscourtview.com otwarcie przyznał, iż w jej grze widać "pewną stagnację" i wskazał, co na pewno Polka musi zmienić w swojej grze. Ta jedna statystyka brutalnie pokazuje, iż jest coś nie tak.
Iga Świątek zakończyła rywalizację w Australian Open na półfinale. Polka szła jak burza przez większą część drabinki, aż do momentu starcia z Madison Keys. Amerykanka potrafiła podnieść się po stracie pierwszego seta i odpowiedzieć wygraną 6:1. W decydującej partii był tie-break, który 10:8 padł łupem niżej notowanej rywalki.


REKLAMA


Zobacz wideo Iga Świątek zawiodła? "Nie było czego zbierać"


Tak ocenili Igę Świątek po Australian Open
Skoro opadły emocje po pierwszym wielkoszlemowym turnieju w tym roku, nadszedł czas na podsumowania. Dziennikarze "The Athletic" stwierdzili, iż Polka "pokazała światu swoje umiejętności na kortach twardych". "Jak dotąd nie była po prostu elitarna na tej nawierzchni" - czytamy.


Z kolei kapitan reprezentacji Polski - Dawid Celt w programie "Misja Sport" na kanale YouTube "Przeglądu Sportowego" stwierdził, iż grała pewnie, bardzo dobrze i solidnie. - Zrobiła to w wielkim stylu. W zasadzie w każdym meczu była różnica klas na jej korzyść. Pokazała, iż jest głodna rywalizacji, iż jest dobrze przygotowana fizycznie. Znowu jest agresywna, szybka na nogach. Wyrównała osiągnięcie z 2022 roku, ale na pewno jest też niedosyt - dodał.
Mocne słowa w kierunku Świątek. "Widać stagnację"
Z innej perspektywy ocenili Igę Świątek dziennikarze crosscourtview.com, którzy zaczęli od tego, iż Polka pokonała złe wspomnienia, kiedy wcześnie odpadała z poprzednich edycji. "23-latka zdemolowała kort, zanim niepowstrzymana siła Keys zatrzymała ją w półfinale" - czytamy.


Przypomniano, iż po Roland Garros Iga Świątek "nie poradziła sobie" na Wimbledonie i US Open, a następnie odpadła w fazie grupowej WTA Finals. "Dobrze prezentowała się w United Cup, ale potem ponownie przegrała z Coco Gauff, którą dotychczas pokonywała dla zabawy" - napisano.


"Poza Paryżem wydaje się, iż w grze Świątek widać pewną stagnację. Czy Wim Fissette może dodać jej świeżości? Chociaż można argumentować za większą różnorodnością, ale serwis Polki po prostu musi się poprawić. Jak do tej pory w 2025 roku Świątek zaliczyła tylko 20 asów w 11 meczach, popełniając przy tym 30 podwójnych błędów" - zakończono.
Zobacz też: Tak kibice zareagowali na decyzję Świątek. Powtarzają jedno
Miejmy nadzieję, iż Iga Światek pokaże w tym sezonie niedowiarkom, iż jest triumfować także poza Paryżem, co udowodniła w US Open 2022. Teraz druga rakieta świata zrobiła sobie przerwę i najprawdopodobniej zobaczymy ją dopiero podczas turnieju WTA w Dosze (9-15 lutego).
Idź do oryginalnego materiału