Brennan szczery do bólu. To jego najważniejsze wspomnienie

speedwaynews.pl 2 godzin temu

Nie da się ukryć, iż Tom Brennan nie miał łatwego początku w karierze. Zaraz kiedy się rozkręcał, złamał nogę podczas meczu Eastbourne Eagles w 2019 roku. Urazu doznał na początku maja i praktycznie nie wrócił na motocykl, co tylko sprawiało kłopot. Potem pandemia i brak regularności w Wielkiej Brytanii sprawił, ze dopiero sezon 2021 okazał się być dla Brennana tym kluczowym.

Cały sezon 2021 był szalony. choćby nie spodziewałem się, iż pojadę w Premiership. Dopiero co wprowadzono system „Rising Stars” i Belle Vue wzięło mnie jako ostatniego. Przez złamaną nogę straciłem większość 2019 roku, a w 2020 nie ścigałem się z powodu pandemii. Tak naprawdę wchodziłem wtedy w nieznane – powiedział Brennan dla Speedway Stara.

Uczcił swoją mamę

Nie dość, iż został młodzieżowym mistrzem Wielkiej Brytanii na torze Redcar, to dodatkowo ewoluował i uciekł z poziomu „Rising Stars” do głównego składu Belle Vue. Ponadto parafował umowę z Glasgow Tigers, aby tak naprawdę zaznać prawdziwej jazdy o cel. W tym samym czasie, jego mama walczyła z chorobą nowotworową. Z tego też powodu, występ Toma Brennana podczas Speedway of Nations jest dla niego niezwykle emocjonalny. Ostatecznie Sara Holt zmarła w grudniu 2021 roku.

Nigdy tego nie zapomnę, bo moja mama była wtedy naprawdę chora. Chciałem sprawić, aby była naprawdę dumna – mówi. – Spotkaliśmy się w szpitalu i miałem na szyi swój medal. Dlatego każdy z biegów w SoN był dla mnie istotny i do dziś o nich dobrze myślę. Chciałem, aby mama zobaczyła mnie jeszcze w Manchesterze, ale było za daleko.

Brennan nigdy się nie poddał i dążył do swojego. Kolejne lata to coraz to lepsze występy oraz stałe reprezentowanie kraju na arenie międzynarodowej.

Tom Brennan
Idź do oryginalnego materiału