Brawo! Oto co zrobił reprezentant Polski po meczu z Finlandią! "Klasy nie kupisz"

4 godzin temu
Przemysław Wiśniewski to jeden z największych beneficjentów kadry Jana Urbana po wrześniowym zgrupowaniu reprezentacji Polski. Zawodnik Spezii Calcio pokazał się z bardzo dobrej strony na europejskiej scenie w meczach z Holandią i Finlandią. W sieci pojawiły się nagrania, na których widać, co Wiśniewski robił na murawie Stadionu Śląskiego po meczu. "Klasy nie kupisz" - czytamy.
Za nami wrześniowe zgrupowanie reprezentacji Polski. Jan Urban zaczął pracę w roli selekcjonera od remisu 1:1 z Holandią i wygranej 3:1 z Finlandią. "Autorskim" pomysłem Urbana we wrześniu można nazwać umieszczenie Przemysława Wiśniewskiego w wyjściowej jedenastce. Zawodnik Spezii Calcio zagrał w środku obrony u boku Jana Bednarka i spisał się dobrze w obu meczach. "Sprawdził się na tle Holandii, a z Finlandią uwiarygodnił. I naprawdę nie było widać, iż były to jego pierwsze mecze w kadrze" - pisał Dawid Szymczak ze Sport.pl po meczu Polska - Finlandia.


REKLAMA


Zobacz wideo Lewandowski po tym pytaniu dziennikarza nie wtrzymał ze śmiechu


Czytaj także:


Gikiewicz uderzył tak, iż zaboli. "Jak Probierz był selekcjonerem..."


Oto co zrobił Wiśniewski po meczu z Finlandią. "Mental z topowej drużyny świata"
Michał Sochalski umieścił na portalu X nagrania, na których widać, co Wiśniewski robił po zakończeniu meczu z Finlandią. Defensor spacerował samotnie po murawie Stadionu Śląskiego, podpisał dziesiątki autografów, zszedł ostatni do szatni i przybijał "piątki" chłopcom od podawania piłek. "Widać, ile to dla niego znaczy. Dał się chłopak polubić. Klasy nie kupisz" - czytamy we wpisach.


"Chłop jest największym wygranym zgrupowania", "dużo serducha włożył w te dwa spotkania, nie byłem przekonany co do niego, ale zwracam honor", "ileż to takich pereł mamy", "jakiś mental z topowej drużyny świata" - pisali internauci na portalu X.


Czytaj także:


Burza w Holandii po meczach z Polską i Litwą


Wiśniewski był już powołany do reprezentacji w czerwcu 2023 r. przez Fernando Santosa, ale wtedy spędził mecz z Niemcami (1:0) na ławce rezerwowych. Później Wiśniewski wypadł z gry na ponad 280 dni z powodu zerwania więzadeł krzyżowych w kolanie. Po czasie okazało się, iż gdyby nie kontuzja, to Polak mógłby trafić do Sheffield United, które wówczas awansowało na poziom Premier League.
Wiśniewski występuje w barwach Spezii Calcio od stycznia 2023 r., a wcześniej grał dla Górnika Zabrze (2015-2022) i Venezii (2022-2023).


Dlatego Urban postawił na Wiśniewskiego. "Wiedziałem, na co go stać"
Jeszcze przed startem wrześniowego zgrupowania Urban tłumaczył, dlaczego postawił na Wiśniewskiego kosztem Sebastiana Walukiewicza z Sassuolo.
Zobacz też: Niewiarygodne, kto jest przed Polską w rankingu FIFA
- Walukiewicz ostatnio grał na prawej obronie, a nie na stoperze. My z tej strony jesteśmy zabezpieczeni. Zestawiając Walukiewicza z Wiśniewskim to zawodnicy podobni. Może Wiśniewski jest szybszy i lepszy w powietrzu, natomiast przy powołaniu zadecydowało, iż gra na swojej pozycji - tłumaczył selekcjoner.
- Przemkowi pomogło to, iż go prowadziłem. Znam go i wiedziałem, na co go stać. Widziałem też, iż zrobił duży progres. Ale to też nakładało na niego większą presję. Ostatecznie cieszę się, iż to wytrzymał. Mówiąc po piłkarski, wykorzystał swoją szansę - to z kolei słowa Urbana po meczu z Holandią (1:1), w którym Wiśniewski zagrał przez 84 minuty.


Przed Wami najnowszy Magazyn.Sport.pl! Polscy koszykarze zagrają w Katowicach o mistrzostwo Europy. Korespondenci Sport.pl czuwają, a już teraz mamy oryginalny starter pack kibica basketu. Ekskluzywne wywiady, odważne felietony i opinie przeczytasz >> TU
Idź do oryginalnego materiału