Nie każdemu się to jednak podoba. Podczas turnieju Euro 2016 zaprotestowali działacze „antyrasistowscy”, wskazując, iż tekst piosenki odnosi się też do terenów pozostających poza obecnymi granicami kraju. Szef Chorwackiego Związku Piłki Nożnej, król strzelców mundialu 1998, legendarny Davor Šuker, uciął temat krótko – póki on jest prezesem, Lijepa li si będzie śpiewane na stadionach i koniec.
- Strona główna
- Piłka nożna
- Bośnia i Hercegowina. Piknik nad minowym polem
Powiązane
Legia szykuje kolejny transfer. Nie dają za wygraną
35 minut temu
To był jedyny gol dla Polski. Nagrali reakcję Borka
2 godzin temu
Polecane
JESTEM! Festiwal Kultury Białoruskiej we Wrocławiu
59 minut temu
W niedzielę w piwnicy Antoniego!
1 godzina temu