Borek wypalił po walce Adamek - Soldić. "Sport nie jest dla starych ludzi"

4 godzin temu
W walce wieczoru gali Fame MMA 27 Tomasz Adamek został znokautowany przez Roberto Soldicia. Pojedynek zakończył się już w drugiej rundzie, a po wydarzeniu głos w sprawie przyszłości "Górala" zabrał prowadzący jego karierę Mateusz Borek. - Mamy kontrakt na jeszcze jedną walkę, ale z kim? - pytał dziennikarz przed kamerą Kanału Sportowego.
To była deklasacja. Wprawdzie 48-latek w ubiegłym roku wygrał poprzednie dwie walki na Fame, ale uporał się w nich kolejno ze streamerem Patrykiem "Bandurą" Bandurskim oraz Kasjuszem "Don Kasjo" Życińskim. Starcie z aktywnym sportowcem, który uchodzi za jednego z najmocniej bijących zawodników w historii KSW pokazało, iż poważne walki nie są już dla Adamka. Soldić w drugiej rundzie ustrzelił go lewym sierpowym, a gdy rywal wstał, zakończył pojedynek serią ciosów.


REKLAMA


Zobacz wideo Lewandowski wrócił do kadry. "Grał w jednej bandzie"


Borek nie pozostawił wątpliwości. "Dla nikogo w życiu czas nie stoi w miejscu"
Po walce wieczoru przed kamerami Kanału Sportowego głos zabrał Mateusz Borek, który jest menadżerem Adamka.
- Sport nie jest dla starych ludzi. On chyba ma dość - powiedział, patrząc wymownie na byłego mistrza świata w boksie, który szedł nieopodal niego.


Zdaniem Borka, Adamek przegrywa walkę z samym sobą i własnym wiekiem:- Przychodzi taki dzień, gdzie już widzisz, iż nie ma ognia. Że uciekł refleks, nogi, reakcja. Nie uciekła odwaga w głowie, tylko przełożenie tego co masz w głowie na ciało. [...] Dla nikogo w życiu czas nie stoi w miejscu, a w sporcie on płynie jeszcze szybciej.


51-latek, zapytany przez prowadzącego rozmowę Macieja Turskiego czy Tomasz Adamek powróci na jeszcze jeden pojedynek, odparł:- Mamy kontrakt na jeszcze jedną walkę, ale z kim? Roberto Soldić jest sportowcem z najwyższej półki, przez te kilka tygodni zachowywał się fantastycznie, z ogromnym respektem. Przecież z każdym młodym, agresywnym zawodnikiem znowu możesz się skaleczyć. A nie wiem czy jest sens wracać na youtuberów.


Porażka z Soldiciem oznacza więc prawdopodobny koniec sportowej kariery Adamka. Pamiętajmy jednak, iż mowa o "Góralu", który rękawice na kołku zawieszał już co najmniej kilka razy, po czym powracał na "ten ostatni pojedynek". Być może jakimś czasie od sobotniej porażki stwierdzi, iż może jest w stanie pokazać coś jeszcze w ringu.


Przed Wami najnowszy Magazyn.Sport.pl! Polscy koszykarze zagrają w Katowicach o mistrzostwo Europy. Korespondenci Sport.pl czuwają, a już teraz mamy oryginalny starter pack kibica basketu. Ekskluzywne wywiady, odważne felietony i opinie przeczytasz >> TU
Idź do oryginalnego materiału