Borek ocenił wybór Sportowca Roku w Polsce. "Jestem trochę oburzony"

1 dzień temu
Zdjęcie: Screenshot YT: https://www.youtube.com/watch?v=6Rhal7VdAXM


W pierwszą sobotę 2025 roku poznaliśmy laureatów plebiscytu "Przeglądu Sportowego", w którym wyłoniono najlepszego sportowca zeszłego roku. Dość sensacyjnie wygrała Aleksandra Mirosław. Na podium zabrakło Igi Świątek - lepsi od niej byli Wilfredo Leon i Natalia Bukowiecka. Wiele osób nie ukrywa zaskoczenia takimi wynikami. Należy do nich również Mateusz Borek. "Jestem trochę oburzony" - powiedział.
Aleksandra Mirosław ma za sobą świetny rok. Reprezentantka Polski zdobyła złoty medal na igrzyskach olimpijskich i pobiła rekord świata we wspinaczce sportowej na czas. Są jednak tacy, którzy uważają, iż jej sport jest "za mały", żeby to wystarczyło do zdobycia nagrody Sportowca Roku. I rzeczywiście, trudno porównywać zainteresowanie wspinaczką sportową do zasięgów, które na co dzień ma piłka nożna, boks, kolarstwo czy tenis.


REKLAMA


Zobacz wideo Austriacy zdominowali świat skoków. Oto jak pracują


Borek ocenił wybór Sportowca Roku. "Spodziewałem się zdecydowanie wyższej pozycji Igi Świątek"
Z tego powodu wielu ekspertów było zaskoczonym brakiem zwycięstwa Igi Świątek w plebiscycie. Ba! Tenisistka nie znalazła się choćby na podium, choć przecież też ma za sobą kolejny rok z wygranym Roland Garros, a do tego odniosła też sukces na igrzyskach olimpijskich, gdzie zdobyła brązowy medal. Wśród osób zaskoczonych wygraną Mirosław jest również Mateusz Borek. Dziennikarz skomentował wyniki plebiscytu w programie "Moc Futbolu" w Kanale Sportowym.


- Nie chcę zabierać pani Oli tej radości, bo rozumiem, iż tak głosowali kibice. Natomiast są takie sporty jak tenis - i szczerze mówiąc, spodziewałem się zdecydowanie wyższej pozycji Igi Świątek. Tak naprawdę spodziewałem się jej zwycięstwa. Dziewczyna zdobyła medal tego samego koloru co Natalia Kaczmarek na igrzyskach olimpijskich, wygrała chyba cztery duże turnieje i Roland Garros. Spodziewałem się Igi wyżej, spodziewałem się Bartka Zmarzlika wyżej. Jestem trochę oburzony brakiem Kasi Niewiadomej w "dziesiątce", bo jednak dziewczyna wygrywa prestiżowy Tour de France - powiedział Mateusz Borek.
- Najgorsze jest to, iż potem różne portale będą wyciągać moje czy wasze opinie i pośrednio uderzać w tych, którzy mieli wielką euforia z sobotniej nocy. Także ja myślę, iż to jest temat bardzo delikatny. Bardzo doceniam to złoto - jedyne nasze złoto na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Niesamowita historia tej dziewczyny, także jej męża, partnera życiowego, któremu również gratuluję tytułu trenera roku. Szczerze mówiąc, myślałem, iż może się złapie Tomek Fornal, bo tego chłopaka światowa siatkówka wybrała drugim zawodnikiem ostatniego roku. Dobrze, iż tak bardzo wysoko był Wilfredo, bo myślę, iż był jednym z zawodników ciągnących tę grę - dodał.


- W moim osobistym głosowaniu wyglądałoby to trochę inaczej i Iga Świątek byłaby na miejscu pierwszym - podsumował dziennikarz.


Wyniki 90. plebiscytu "Przeglądu Sportowego" na sportowca roku:


1. Aleksandra Mirosław - wspinaczka sportowa
2. Natalia Bukowiecka - lekkoatletyka
3. Wilfredo Leon - siatkówka
4. Iga Świątek - tenis
5. Bartosz Zmarzlik - żużel
6. Daria Pikulik - kolarstwo
7. Julia Szeremeta - boks
8. Robert Lewandowski - piłka nożna
9. Klaudia Zwolińska - kajakarstwo górskie
10. Ksawery Masiuk - pływanie
Idź do oryginalnego materiału