Legia Warszawa znacznie oddaliła się od tematu awansu do czwartej rundy eliminacji Ligi Europy. Zespół Edwarda Iordanescu przegrał aż 1:4 z AEK-iem Larnaka, a jedynego gola dla stołecznego zespołu strzelił Jean-Pierre Nsame. W takiej sytuacji najbardziej prawdopodobny wydaje się "spadek" Legii do play-offów Ligi Konferencji. "Miesiąc miodowy Edwarda Iordanescu w Legii Warszawa zakończył się boleśniej, niż ktokolwiek mógł przypuszczać. Ale to nie wynik był w czwartek najgorszy" - napisał Konrad Ferszter ze Sport.pl.
REKLAMA
Zobacz wideo Legia Warszawa chciała Krychowiaka! "Rozmawiałem z Dariuszem Mioduskim"
Czytaj także:
Wrze po meczu Jagiellonii. Tak Duńczycy widzą Polskę i Polaków
Borek przemówił po meczu Legii. "Nie ma gości, by mecz wybiegali"
Sporo w kontekście Legii media pisały o warunkach atmosferycznych na Cyprze. Odczuwalna temperatura wynosiła ponad 30 stopni, a wilgotność była na poziomie 70 proc. Czy klimatem można tłumaczyć tak znaczącą porażkę Legii w europejskich pucharach? Mateusz Borek ma zupełnie inne spojrzenie, a w programie "Tylko Sport" w Kanale Sportowym zwrócił uwagę na inną kwestię.
- Wiecie, jakie miałem wczoraj przemyślenie oglądając Legię czy Raków? Jak popatrzysz na liczebność tych sztabów, to jest ich więcej niż zawodników. Oni mają na bieżąco monitory, ten od tego, tamten od tego, analiza, wykresy... A k***a nie ma gości, by mecz wybiegali. Mamy trenerów w tych sztabach, ale nie możemy znaleźć dziesięciu zawodników, żeby mecz wybiegali - stwierdził Borek w Kanale Sportowym.
Czytaj także:
Boniek wyłożył karty na stół ws. Brzęczka. Oto co myśli
- Nie możemy tłumaczyć postawy Legii z Larnaką klimatem. Zwróciliśmy uwagę na element klimatyczny, ale to nie tłumaczy w ogóle postawy. Jedzie taka poważna drużyna, jak FC Kopenhaga, nieprzystosowana do takiego klimatu, to swoją zawziętością, ustawieniem taktycznym, choćby jeżeli przyjedzie z zimniejszego klimatu i nie są przyzwyczajeni do takiego klimatu, to wywiezie 0:0, a u siebie wygra 3:0 - dodał dziennikarz.
Zobacz też: Rywal Polaka odchodzi za 19 mln euro! Romano ujawnia
O pogodzie w Cyprze mówił m.in. Edward Iordanescu. - Wiedzieliśmy, iż czeka nas ogromny wysiłek w tych warunkach pogodowych i to się potwierdziło. Przez cały mecz byliśmy spóźnieni, wolniejsi, bez energii i intensywności. Tego się spodziewaliśmy. Widzieliśmy wcześniej, jak Partizan cierpiał w podobnych warunkach podczas meczu w Larnace - przekazał trener Legii.
Legia Warszawa zagra rewanżowy mecz z Larnaką w czwartek o godz. 21:00. Wcześniej, bo w niedzielę o godz. 20:15 czeka ją ligowy mecz z GKS-em Katowice. Relacje tekstowe na żywo z meczów Legii w Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.