Kacper Urbański był objawieniem ubiegłego sezonu. Thiago Motta zaufał mu w Bolonii i postawił na niego, a ten odpłacił mu się dobrą grą. Po zmianie trenera nie było już tak kolorowo i pomocnik reprezentacji Polski grał ogony. W końcu zdecydowano się na wypożyczenie go do Monzy, ale tam nie jest lepiej.
REKLAMA
Zobacz wideo Piotr Zieliński nie miał żadnych wątpliwości! "Fajnie się gra z chłopakami"
Trudny czas dla Kacpra Urbańskiego
Na ostatnie sześć meczów w Serie A wystąpił tylko w tych dwóch ostatnich. W przegranym starciu z Napoli zanotował siedem minut, a przeciwko Venezii (0:1) był na murawie przez 77'. W poprzednich choćby nie podniósł się z ławki rezerwowych.
Decyzji personalnych nie rozumieją choćby włosi. Dziennikarz "TuttoMercatoWEB" - Luca Cilli w niedawnej rozmowie dla TVP Sport powiedział: - Brak stawiania na Kacpra Urbańskiego nie jest dla mnie zrozumiały. Monza wygrała o niego rywalizację, ponieważ inne kluby również zabiegały o to, aby mógł dołączyć na wypożyczenie w celu regularnej gry. To bardzo utalentowany pomocnik. Mógłby zapewnić duże wsparcie zespołom, którym brakuje jakości w drugiej linii - stwierdził.
Mateusz Borek zabrał głos nt. przyszłości reprezentanta Polski
Głos nt. przyszłości Polaka zabrał Mateusz Borek. - Wydaje się, iż wypożyczają cię do słabszego klubu i powinno być lepiej. Ale to tylko w teorii. Zmiana dyrektora sportowego, zmiana trenera. Przychodzi nowy dyrektor Monzy i pewnie mówi: "Po co ja mam stawiać na tego chłopaka. (...) Dlaczego ja w perspektywie gry w Serie B mam nie promować swojego zawodnika, tylko gracza wypożyczonego z Bolonii?" - powiedział w rozmowie na kanale Foot Truck.
- Przed Kacprem trudna i szalenie ważna decyzja do podjęcia. Czasami lepiej zrobić dwa kroki w tył, żeby następnie zrobić trzy do przodu. jeżeli on teraz źle wybierze i w następnym klubie nie będzie grał, to może być problem i zahamowanie tej przygody - zakończył.