Benjamin Bonzi pokonał Pierra-Huguesa Herberta po bardzo trudnym boju w pierwszej rundzie w Lille, ale teraz jego drabinka zaczyna wyglądać zdecydowanie lepiej. Nie przed 18:30 zmierzy się z Arthurem Bouquierem.
Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis
Bonzi pod koniec ubiegłego roku złapał niesamowitą formę, najpierw prawie wygrywając trzy Challengery z rzędu po raz drugi w karierze (zabrakło jednego zwycięstwa, a w tamtym pojedynku z Otto Virtanenem miał trzy piłki meczowe). Francuz poszedł za ciosem zdobywając swój pierwszy tytuł ATP Tour w Lille i kontynuuje solidne granie na początku tego sezonu.
Bouquier przed tym tygodniem miał na swoim koncie tylko jedno zwycięstwo w głównej drabince Challengera, które zdobył kilka miesięcy temu w Rennes. Francuz po raz drugi z rzędu przeszedł eliminacje w Lille, ale tym razem w jeszcze bardziej imponującym stylu. W tegorocznej imprezie odprawił już Ivana Gakhova, Rudolfa Mollekera i Matteo Martineau.
Bonzi i Bouquier nie mierzyli się jeszcze w zawodowym tourze, ale znają się z francuskich lig i tam co interesujące nie zawsze triumfował faworyt. Mimo to najwyżej rozstawiony w tym turnieju Bonzi raczej musi oczekiwać tutaj zwycięstwa. Zbliża się jego ulubiona impreza ATP 250 w Marsylii, gdzie 28-latek ma swoją bazę treningową. Wiemy jednak, iż Francuz nie ma problemu z graniem tydzień po tygodniu i wręcz znakomicie czuje się w takim intensywnym rytmie meczowym (cztery lata temu wygrał trzy Challengery z rzędu, rok temu prawie to powtórzył).
Forma Bouquiera w tym turnieju jest naprawdę imponująca, Francuz świetnie serwuje i idzie do przodu, ale też miesza rytm slajsem. Pytanie jak wiele takich spotkań z rzędu będzie on w stanie zagrać. Przewaga jakościowa Bonziego wydaje się w tej sekcji dosyć spora po pokonaniu Herberta, jeżeli wygra z Bouquierem to dalej czekają go Tom Paris albo Lucas Poullain (obaj to szczęśliwi przegrani). Zakładając iż faworyt trochę wejdzie w turniej po środowym wymęczonym meczu, młodszemu z Francuzów może być ciężko rywalizować i droga choćby do półfinału dla Bonziego będzie stała otworem.
Typ redakcji: Bouquier wygra seta – nie @1,56 (Betclic)
Wszystkie zawodowe mecze tenisa możesz obstawiać i oglądać w Betclic, a wpisując kod TBD podczas rejestracji w pole “kod promocyjny z freebetem“ otrzymasz pierwszy zakład bez ryzyka do 50 PLN, gra bez podatku, cashout, edycja zakładu, transmisje na żywo oraz wiele innych!
Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!
Wspierając nas na Patronite, otrzymujesz więcej analiz
Hazard wiąże się z ryzykiem. BEM Operations Ltd. to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi. 18+