Boniek zabrał głos po meczu Polska - Chorwacja. Trafił w samo sedno

3 godzin temu
Zdjęcie: fot. REUTERS/Kacper Pempel / Sport.pl


Polska - Chorwacja - ten mecz kibice zapamiętają sobie na długo. We wtorkowym starciu w Lidze Narodów emocji był aż nadmiar. Nasza reprezentacja od stanu 1:3 doprowadziła do remisu 3:3. Do tego doszło brutalne wejście w nogi Roberta Lewandowskiego. To, co działo się na Stadionie Narodowym, w krótkich słowach postanowił skomentować Zbigniew Boniek.
Reprezentacja Polski w meczu z Chorwacją zaserwowała kibicom emocjonalny rollercoaster. Po kiepskim meczu z Portugalią (1:3) oczekiwania wobec ekipy Michała Probierza były bardzo duże. I początek zwiastował, iż tym razem może nastąpić przełom. Ten ostatecznie nastąpił, ale po szalenie ciężkim boju. To, co wydarzyło się na Narodowym, oglądał także Zbigniew Boniek. Oto co miał do przekazania.


REKLAMA


Zobacz wideo Króciutko! Probierz o dopingu na Stadionie Narodowym i meczu z Portugalią


Boniek króciutko o tym, co wydarzyło się na Narodowym. "Dobranoc"
Wystarczyło zaledwie pięć minut, by na Stadionie Narodowym zapanowała euforia. Po fantastycznej akcji Urbańskiego gola na 1:0 strzelił Piotr Zieliński. niedługo spotkanie przerodziło się w koszmar. Między 20. a 26. minutą Polska po fatalnych błędach straciła trzy gole i zrobiło się bardzo nerwowo. Na szczęście tuż przed przerwą nasza drużyna złapała kontakt. Rewelacyjny strzał oddał Nicola Zalewski i było 3:2.


Po zmianie stron Polska dalej walczyła. W 62. minucie z ławki wszedł Robert Lewandowski, a już po siedmiu zaliczył asystę. Wyłożył piłkę do Sebastiana Szymańskiego, a ten precyzyjnie huknął z dystansu w dolny róg bramki. Później jednak wydarzył się prawdziwy dramat. Chorwacki bramkarz Dominik Livaković ostro wszedł w nogę Roberta Lewandowskiego i nasz kapitan padł na murawę i zwijał się z bólu. Golkiper natychmiast obejrzał czerwoną kartkę i graliśmy w przewadze. Wynik 3:3 udało się zaś utrzymać do samego końca.
Występ reprezentacji Polski w swoim stylu w portalu X podsumował były prezes PZPN, Zbigniew Boniek. - Szalony mecz, fajny dla kibiców z błędami w obronie. Pierwszy koszyk raczej się mocno oddalił, ale Selekcjoner widzę zadowolony, więc można spokojnie pójść spać. Tylko ostrożnie z SMS-ami w nocy. Dobranoc - napisał. W ten sposób nawiązał do afery z obraźliwymi SMS-ami, jakie Michał Probierz otrzymał po meczu z Portugalią.


Remis Polaków sprawia, iż nie straciliśmy jeszcze szans na awans do ćwierćfinału Ligi Narodów. W tabeli grupy 1 zajmujemy trzecie miejsce z czteroma punktami i do drugiej Chorwacji na dwie kolejki przed końcem tracimy trzy "oczka". Liderem z 10 punktami pozostaje Portugalia. Czwarta jest Szkocja, która wywalczyła premierowy punkt.
Idź do oryginalnego materiału