Inter Mediolan po raz pierwszy od 15 lat lub Paris Saint-Germain pierwszy raz w historii. Już przed finałowym meczem w Lidze Mistrzów wiadomo, iż tegoroczny triumfator będzie wyjątkowy. Oba zespoły mają swoje atuty, a eksperci głowią się nad tym, kto jest faworytem. Głos w dyskusji postanowił zabrać Zbigniew Boniek, udzielając wywiadu TVP Sport.
REKLAMA
Zobacz wideo Salamon marzy o lidze Mistrzów! Lech Poznań musi się wzmocnić
Boniek zabrał głos. Powiedział to o Polakach przed finałem LM
- Uważam, iż będzie 1:1 i rzuty karne, ale lepiej, żeby do tego nie doszło, bo Donnarumma jest nieprawdopodobny, jeżeli chodzi o bronienie "jedenastek" - wskazał były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, który w środowy wieczór z perspektywy trybun śledził finał Ligi Konferencji we Wrocławiu.
W rozmowie z TVP Sport wskazał jednak, iż sobotni finał Ligi Mistrzów obejrzy - tak jak finał Ligi Europy - przed telewizorem. Boniek, poza wytypowaniem wyniku pokusił się także o analizę obu drużyn. Zapowiada, iż powinniśmy przygotować się na emocje.
- Głowa podpowiada, iż to może być bardzo atrakcyjne widowisko dla kibiców. Obie drużyny chcą atakować bramkę rywala. PSG po odbiorze natychmiast szuka Dembele, Hakimiego czy Kwaracchelii – oni od razu podłączają się do akcji i suną do przodu, by jak najszybciej znaleźć się w okolicach pola karnego rywala. Ale Inter to samo. Gra bardzo skutecznie w defensywie, a po odzyskaniu piłki wyprowadza zabójcze kontry. Zapowiada się interesujące spotkanie, w którym nie jest łatwo wskazać faworyta. PSG od lat marzy o Champions League, ale zespół z Mediolanu tak samo. Zadecydują niuanse - przyznał.
W finale wystąpić może dwóch Polaków. Nicola Zalewski i Piotr Zieliński. Czy pójdą w ślady Roberta Lewandowskiego z 2020 roku i sięgną po puchar? Boniek odniósł się także do ich obecności w kadrze Interu. Czy spodziewa się, iż będą kluczowymi ogniwami? A może Simone Inzaghi zostawi ich na ławce?
– W finale raczej nie zagrają od pierwszej minuty. Może wejdą po przerwie albo w dogrywce i odegrają istotną rolę. Kiedy grają, spisują się bardzo dobrze, ale nie wiem, czy Piotrek jest zadowolony z liczby minut, którą dostawał. Trzeba pamiętać, iż leczył poważną kontuzję, więc trudno mi się odnosić do tej kwestii. Nie byłbym zaskoczony, gdyby doszedł do wniosku, iż po sezonie należy zmienić klub i wybrał kierunek "ekonomiczny", a nie sportowy - skwitował Boniek.
Finał Ligi Mistrzów w Monachium odbędzie się w sobotę 31 maja o 21:00. Zapraszamy do śledzenia relacji na żywo na Sport.pl i w aplikacji mobilnej.