Jan Ziółkowski zadebiutował w barwach Romy. Polak pojawił się w drugiej połowie spotkania z Hellasem Verona (2:0). - Ziółkowski to interesujący zawodnik, który może nam bardzo pomóc - stwierdził Gian Piero Gasperini podczas pomeczowej konferencji prasowej. "Ziółkowski zaliczył przyzwoitą końcówkę meczu, mimo iż mierzył się z drużyną, która naciskała do samego końca. Ziółkowski ani się nie wyróżnił, ani nie zrobił złego wrażenia. To debiut, którego nie zapomni" - komentowały włoskie media. Czy Ziółkowski może stać się istotną postacią w Romie?
REKLAMA
Zobacz wideo Marcin Borski o aferze podczas meczu: Rozpętała się awantura i skończyłem w szpitalu
Czytaj także:
Legia wydała wieczorny komunikat ws. swojej gwiazdy. Co za pech
Boniek powiedział to wprost o Ziółkowskim. "Lepszy od Deana Huijsena"
Zbigniew Boniek wypowiedział się nt. Ziółkowskiego podczas transmisji na żywo w "Prawdzie Futbolu". Były prezes PZPN twierdzi, iż Polak jest lepszy od Deana Huijsena z Realu Madryt. - Janek Ziółkowski przypomina mi Huijsena pod względem fizyczności i sposobu grania. To podobna fizjonomia, ale Janek jest lepszy w fazie defensywnej od niego. Jest szalenie agresywny, lubi doskoczyć do przeciwnika. Wszedł na pewną platformę, na której może zaistnieć i zostać na niej przez wiele lat - powiedział.
Boniek zauważył, iż gdyby nie kara dla Ziółkowskiego za czerwoną kartkę w meczu z Hibernian, to defensor zagrałby w meczu Romy z Niceą (2:1) na samym początku fazy ligowej Ligi Europy. - Tu mamy piłkarza, który nie tylko może się dobrze rozwijać, ale też zawodnika, który jest pewny siebie, ma mocny charakter, jest kawał skurczybyka na boisku, bo taki był w Legii. Feedback z Rzymu jest bardzo pozytywny. Jestem przekonany, iż będzie miał swoje minuty - dodał były reprezentant Polski.
Czytaj także:
Deco ma plan ws. przyszłości Lewandowskiego. "Szczególny przypadek"
- To jeden z ciekawszych chłopaków, który pojawił się na polskiej panoramie piłkarskiej. Jest agresywny, dobrze w grze głową w fazie defensywnej, jak i ofensywnej. Ma 20 lat, jakieś błędy będzie popełniał. Jego transfer dla Romy to jest nobilitacja nie tylko dla Janka, ale też dla polskiej piłki. Nie ma takiej drogi, iż polski piłkarz musi iść do przeciętnego zagranicznego klubu i potem dopiero może zaliczyć skok. To dobrze robi polskiej piłce - uważa Boniek.
Boniek twierdzi, iż Ziółkowski może stworzyć tercet środkowych obrońców z Evanem Ndicką i Gianluką Mancinim. - jeżeli Janek dobrze wypadnie, to otworzy kolejne drzwi. Warto inwestować w młodych. To jest synergia, o którą trzeba dbać. Wchodząc do Romy, Ziółkowski wszedł już na pewien poziom. Jak na pierwszym treningu zobaczył trenera przygotowania fizycznego od Gasperiniego, to on powiedział, iż Jan potrzebuje pięć kilo mięśni - podsumował.
Zobacz też: Dzieje się ws. wykluczenia Izraela. Kolejny zwrot. Francuzi ujawniają kulisy
Ziółkowski może zagrać kolejny mecz w barwach Romy w czwartek o godz. 18:45, kiedy Włosi zagrają u siebie z Lille.