"Po biletowym szale na Portugalię czy Chorwację dla kibiców przychodzą spokojniejsze dni. Według naszych informacji bilety na mecz ze 138. w rankingu Litwą i tak sprzedały się nieźle. Stadion Narodowy może za to sprawiać wrażenie pustego przy starciu z Maltą" - pisze dziennikarz Sport.pl Kacper Sosnowski.
REKLAMA
Zobacz wideo Afera wokół reprezentanta Polski. Probierz odpowiada: Przepraszam
Boniek wyłożył cały skład na Litwę. "Mocna drużyna"
Przy komplecie kibiców, czy przy pustych trybunach. Nie ma to najmniejszego znaczenia. Obowiązkiem reprezentacji Polski w dwóch nadchodzących meczach będzie zdobycie sześciu punktów i przekonujące wygrane, najlepiej do zera.
Mbappe namaścił nowego selekcjonera Francuzów. Co za nazwisko. To musiał być on!
Biało-Czerwoni będą wyraźnymi faworytami starć z Litwą i Maltą. Kibice mają nadzieję na udany start eliminacji do przyszłorocznego mundialu. Na dzień przed pierwszym gwizdkiem inaugurującego meczu pozbyliśmy się jednej niewiadomej.
Czytaj także:
Tak selekcjoner Litwinów nazwał Probierza. Jest odpowiedź Polaka
- o ile chodzi o eliminacje, to rozpocznie je Łukasz Skorupski. Wierzę w to, iż będzie to dobry wybór i będzie silnym punktem zespołu - powiedział Michał Probierz na czwartkowej konferencji prasowej. Kto wystąpi w piątek poza bramkarzem grającym na co dzień w Serie A?
Swoją propozycję jedenastki przedstawił Zbigniew Boniek. Były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej na portalu X zasugerował skład, który by wystawił w piątkowy wieczór. Obronę zestawił z trzech stoperów: Kamila Piątkowskiego, Jana Bednarka i Jakuba Kiwiora. Na wahadłach postawił na powracającego do reprezentacji Matty'ego Casha i Przemysława Frankowskiego. Środek boiska zestawiłby w tercecie: Jakub Moder, Kacper Urbański i Sebastian Szymański. Odpowiedzialność za strzelanie goli spoczęłaby na barkach duetu Krzysztof Piątek, Robert Lewandowski.
- Solidna, mocna drużyna. Przewiduję 4/5-0. W innym przypadku będę mocno zawiedziony - dopisał Boniek.
Gdyby przewidywania wynikowe Bońka się sprawdziły, to mielibyśmy powtórkę z 2018 roku. Wówczas - tuż przed mistrzostwami świata w Rosji - kadra prowadzona przez Adama Nawałkę towarzysko mierzyła się z Litwą. Wygrała 4:0. Dwa gole zdobył Robert Lewandowski, a po jednym trafieniu dołożyli Jakub Błaszczykowski i Dawid Kownacki. W polskiej historii zdarzały się także wpadki. W 2011 roku Biało-Czerwoni przegrali na wyjeździe z Litwą 0:2. Było to spotkanie towarzyskie, jeden z etapów przygotowań do nieudanych mistrzostw Europy w 2012 roku.
Spotkanie Polska - Litwa zostanie rozegrane w piątek 21 marca o godz. 20:45 na Stadionie Narodowym w Warszawie. Zapraszamy do śledzenia relacji na żywo na Sport.pl oraz w naszej aplikacji mobilnej.