Boniek odpalił prawdziwą bombę. Daje zielone światło na powrót. "Chciałbym"

3 godzin temu
Zbigniew Boniek na piłkarskiej emeryturze nie odciął się od futbolu. Wręcz przeciwnie, podejmował się różnych zadań i pełnił różnorakie funkcje, a nie ukrywa, iż ma chrapkę na więcej. W wywiadzie dla Rete Sport wyraził gotowość do głośnego powrotu. - Z ciekawością obserwuję, co się dzieje - przyznał.
Zbigniew Boniek po zakończeniu bogatej piłkarskiej kariery, w trakcie której grał w Zawiszy Bydgoszcz, Widzewie Łódź, Juventusie i AS Romie, próbował swoich sił na różnych stanowiskach, m.in. jako trener klubowy, selekcjoner reprezentacji Polski, prezes PZPN. w tej chwili jest wiceszefem UEFA, a przez cały czas ma ambitne plany na przyszłość.


REKLAMA


Zobacz wideo Ewa Pajor Adamem Małyszem kobiecej piłki? Możejko: Ona rozsławiła futbol


Zbigniew Boniek złożył jasną deklarację. "Chciałbym wrócić"
69-latek podzielił się nimi w wywiadzie dla włoskiej rozgłośni Rete Sport. - Chciałbym wrócić do Romy, pomóc im coś zrobić - ogłosił, cytowany przez agencję ANSA. Jednak nie wszystko jest w jego rękach. - To zależy od właścicieli - podkreślił.


Boniek jest na bieżąco z aktualnymi wydarzeniami w klubie. - Z ciekawością obserwuję, co się dzieje: teraz zasady Finansowego Fair Play muszą być przestrzegane, ale jestem przekonany, iż na starcie ligi drużyna będzie silna - powiedział.
Zbigniew Boniek ocenia to, co dzieje się w AS Romie. "Jest w dobrych rękach"
80-krotny reprezentant Polski ma pochlebne zdanie o osobach aktualnie stojących na czele Romy. - Jest w dobrych rękach, to trio, które zapewnia więcej miłości do tej drużyny. [...] Massara (Federic, dyrektor sportowy - red.) to zdolny i cichy menedżer. jeżeli będzie mógł popracować, to będzie dobrze. Jestem ciekaw Gian Piero Gasperiniego: cenię go, bo to twardziel, który chce dużo trenować - ocenił. Po czym poświęcił kilka słów właścicielowi.
Zobacz też: Papszun dostał pytanie ws. przyszłości. O tych słowach będzie głośno


- W ECA (Europejskie Stowarzyszenie Klubów - red.) Dan Friedkin jest wysoko ceniony przez wszystkich. Jest dobrym człowiekiem, postrzeganym w pozytywnym świetle - zdradził. I przywołał sytuację sprzed dwóch lat, która pokazała mu, iż Amerykaninowi zależy na klubie. - Po finale w Budapeszcie lecieliśmy razem i był smutny, ponieważ była szansa na wygranie Ligi Europy i wejście do Ligi Mistrzów (rzymianie przegrali po karnych z Sevillą - red.) - zakończył.


Zbigniew Boniek był zawodnikiem AS Romy w latach 1985-1988. Rozegrał dla niej 92 mecze (23 gole), a w okresie 1985/86 wywalczył z nią Puchar Włoch.
Idź do oryginalnego materiału