Boniek cisnął prawdę między oczy ws. eliminacji. Powtórzył to trzy razy

2 miesięcy temu
Kiedy emocje po meczu polskich piłkarzy z Litwą już nieco opadły, Zbigniew Boniek przyznał w mediach społecznościowych, iż jesteśmy w słabej grupie i powinniśmy się bić o bezpośredni awans na mundial. Wrócił do pamiętnych wydarzeń sprzed kilku miesięcy.
Polska dotychczas zgromadziła 13 punktów w grupie G eliminacji do mistrzostw świata. Biało-Czerwoni kolejne trzy "oczka" dopisali do swojego dorobku w niedzielę, kiedy pokonali na wyjeździe Litwę 2:0. Podopieczni Jana Urbana zwyciężyli po bramkach Sebastiana Szymańskiego. W całym meczu zachwycił ten pierwszy, ponieważ poza golem zanotował też asystę. Choć nasz zespół nie zagrał wybitnie, to cieszy wykonany plan i czyste konto.


REKLAMA


Zobacz wideo Reprezentacja Polski ma następcę Lewandowskiego? Żelazny: Zmierzamy w czarną dziurę


Klarowna sytuacja Polaków w eliminacjach do MŚ
Reprezentacja Polski dzięki pokonaniu Litwy jest już o krok od zapewnienia sobie udziału w barażach o mundial. Boli natomiast trochę fakt, iż szanse na pierwsze miejsce w grupie G są znikome. W tabeli prowadzi Holandia z trzema punktami więcej od Polski.
Obie ekipy zmierzą się ze sobą 14 listopada. Nawet, gdyby Polska zwyciężyła, to później musi jeszcze liczyć na potknięcie Holandii w domowym starciu z Litwą i oczywiście wygrać z Maltą. jeżeli natomiast Polska i Oranje zakończą zmagania w grupie z takim samym dorobkiem punktowym, to wyższą pozycję zajmie ekipa z lepszym bilansem bramkowym. A w tym aspekcie trudno marzyć o dogonieniu rywala.
Boniek zaczął gdybanie. Wspomniał o Lewandowskim
Na platformie X głos ws. sytuacji Polaków w grupie zabrał Zbigniew Boniek. Były prezes PZPN wrócił do czerwcowych wydarzeń, kiedy Michał Probierz zabrał opaskę kapitańską Robertowi Lewandowskiemu, informując go o tym przez telefon. Później "Lewy" oświadczył, iż nie pojawi się już na żadnym na zgrupowaniu kadry pod wodzą Probierza.


Nadszedł mecz z Finlandią. Polska przegrała 1:2, a selekcjoner podał się do dymisji. Miesiąc później nowym szkoleniowcem kadry został Jan Urban.


"I pomyśleć, iż w tej słabej grupie, gdyby nie było zakończenia kariery Roberta Lewandowskiego, gdyby nie było gadki o garniturach, gdyby nie było ciągłego galimatiasu, mecz z Holandią byłby o awans do mundialu" - napisał Boniek.


Wpis legendy polskiej piłki oczywiście wywołał dyskusję. Kibice zauważają, iż gdyby Polska nie przegrała z Finlandią w czerwcu, to być może Probierz nie podałby się do dymisji, a to sprawiałoby, iż kadry nie mógłby przejąć Urban. Tymczasem to pod jego wodzą atmosfera wokół kadry się poprawiła, a piłkarze z przyjemnością przyjeżdżają na zgrupowania.
Idź do oryginalnego materiału