Bomba w Pucharze Polski! Trzecioligowiec sprawił sensację

2 godzin temu
Na wczesnych etapach Pucharu Polski zwykle nie brakuje wyników, które trudno byłoby przewidzieć. Jak się okazuje, edycja 2025/2026 nie jest tu wyjątkiem. W I rundzie z rywalizacją pożegnał się Ruch Chorzów, który przegrał z trzecioligowcem. Gola będącego gwoździem do trumny "Niebieskich" zdobył piłkarz, który niegdyś był gwiazdą Ekstraklasy.
Avia Świdnik w okresie 2025/2026 występuje w Betclic 3. Lidze, więc na najniższym poziomie rozgrywek centralnych w Polsce. Po dziewięciu kolejkach zajmuje pozycję wicelidera w tabeli grupy IV, za KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski. Mimo dobrego początku sezonu niewielu dawało jej szansę w starciu z pierwszoligowym Ruchem Chorzów, który w tym roku gra o awans do Ekstraklasy.

REKLAMA







Zobacz wideo Lewandowski już tylko rezerwowym w Barcelonie? Żelazny: Nie wyobrażam sobie, iż przegra rywalizację



Ruch poza Pucharem Polski. Małecki przypomniał się kibicom w Polsce
Pierwsza połowa przebiegła choćby po myśli faworytów, którzy na przerwę schodzili z przewagą bramki strzelonej przez Patryka Szwedzika. Pomocnik gości dobrze odnalazł się w polu karnym rywali. Podczas dośrodkowania z rzutu rożnego czekał na futbolówkę przy dalszym słupku, gdzie zamknął akcję celnym strzałem.


W drugiej części meczu fani "Niebieskich" przeżyli jednak prawdziwy szok. Avia nie przeraziła się bardziej renomowanych rywali i dążyła do wyrównania, co udało jej się osiągnąć za sprawą bramki Szymona Kamińskiego w 61. minucie.


Trzynaście minut później piłkarze Ruchu otrzymali kolejny cios. Niefrasobliwie stracili piłkę w środku boiska, pozwalając Avii na kontrę. Piłka trafiła do Dominika Pisarka, który samotnie pobiegł na bramkę strzeżoną przez Jakuba Szymańskiego i strzałem na długi słupek doprowadził do ekstazy kibiców swojej drużyny.






Zszokowani faworyci musieli wziąć się do odrabiania strat. Ich formacja defensywna grała wysoko ustawiona, a to stworzyło kolejną szansę dla Avii. W ten sposób już w doliczonym czasie gry z groźną akcją wyszedł Patryk Małecki. Były reprezentant kraju i trzykrotny mistrz Polski w barwach Wisły Kraków pokazał piłkarski kunszt. Jednym ruchem zmylił obrońcę, który siedział mu na plecach, po czym ustalił wynik spotkania na 3:1 dla gospodarzy.









Tym sposobem niespodzianka stała się faktem i to trzecioligowiec zagra w 1/8 finału Pucharu Polski. Z kolei kibice Ruchu będą musieli przełknąć tę gorzką pigułkę porażki i pocieszać się tym, iż teraz ich zespół może w pełni skupić się na walce o awans do Ekstraklasy.
Avia Świdnik 3:1 Ruch Chorzów
Bramki: 0:1 Szwedzik (21'), 1:1 Kamiński (61'), 2:1 Pisarek (74'), 3:1 Małecki (90+1')
Idź do oryginalnego materiału