Bolesny zjazd Michniewicza w nowym klubie. Oto co go czeka

3 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl


Ostatnie wyniki Czesława Michniewicza w FAR Rabat pozostawiają sporo do życzenia. Jego zespół nie wygrał czterech kolejnych meczów, a niedawno odpadł z krajowego pucharu. Tak negatywna seria mogłaby sugerować, iż władze FAR Rabat zwolnią Michniewicza, choćby mimo wywalczenia awansu do Ligi Mistrzów. Jeden z profili zajmujących się piłką nożną w Maroku opublikował na portalu X ważne wieści ws. przyszłości Michniewicza.
13 lipca br. Czesław Michniewicz został nowym szkoleniowcem marokańskiego FAR Rabat. W debiucie Michniewicz przegrał 1:2, ale potem zanotował serię pięciu zwycięstw bez porażki. FAR Rabat pod wodzą Michniewicza awansował do Ligi Mistrzów po raz pierwszy od 17 lat. "Jestem kibicem od 2003 roku i Michniewicz to najlepszy trener, jakiego mieliśmy" - pisał jeden z kibiców po wywalczeniu awansu. Nie brakowało jednak krytycznych opinii skierowanych w Michniewicza, a zwłaszcza w styl gry jego zespołu, który opiera się na defensywie.


REKLAMA


Zobacz wideo Ależ słowa Roberta Lewandowskiego o Cristiano Ronaldo


Czytaj także:


Ten piłkarz Barcelony zachwycił Szczęsnego najbardziej. Zaskoczenie


- Styl gry nie jest imponujący, mocno skoncentrowany na obronie, w przeciwieństwie do poprzedniego sezonu pod wodzą trenera Nabiego, gdzie drużyna grała bardzo atrakcyjnie i ofensywnie. Ponadto poziom pokazany przeciwko Remo Stars (rywal Michniewicza w debiucie - red.) był bardzo, bardzo słaby. To zasadniczo bardzo słaby przeciwnik, który nie ma doświadczenia w rozgrywkach kontynentalnych - mówił Bilal Mohammed z portalu "Actu Foot Maroc" w rozmowie z portalem WP SportoweFakty.
25 września Rabat wygrał ostatni mecz pod wodzą Michniewicza - 4:0 z COD Meknes. Od tego momentu Rabat zremisował 1:1 z RS Berkan i Ittihad Tanger oraz przegrał 0:1 z Difaa El Jadida.


Czytaj także:


Hiszpanie zapytali Szczęsnego o papierosy. Odpowiedź nie mogła być inna


Niepokojąca seria Michniewicza w Maroku. Ale może spać spokojnie
Ostatnio do tej niechlubnej listy dołączył mecz z Hassania Agadir w Pucharze Maroka. FAR Rabat przegrał go 0:2 i w ten sposób stracił szanse na awans do 1/8 finału - z czteroosobowej grupy awansowały po dwa najlepsze zespoły, a Rabat zajął trzecie miejsce. Wcześniej Rabat uległ 1:2 Yacoub El Mansour i wygrał 2:0 z Dcheirą. W ten sposób FAR Rabat stracił szansę na wygranie pierwszego krajowego pucharu od sezonu 20/21 - łącznie ten klub wygrał dwanaście Pucharów Maroka.


Czy w takiej sytuacji pozycja Michniewicza w Rabacie jest zagrożona? Profil "KoraMaroc" na portalu X przekazał, iż władze Rabatu nie zamierzają zwalniać Michniewicza, co oznacza, iż będzie mógł on kontynuować pracę. Warto dodać, iż Michniewicz ma podpisany dwuletni kontrakt, co w przypadku ewentualnego zwolnienia wiązałoby się z wypłaceniem trenerowi odprawy.


Aktualnie FAR Rabat zajmuje czwarte miejsce z ośmioma punktami w lidze marokańskiej, ale traci zaledwie punkt do prowadzącego Ittihad Tanger. FAR Rabat to 13-krotny mistrz Maroka, który wywalczył ostatni tytuł w okresie 22/23.
Warto dodać, iż FAR Rabat to drugi zagraniczny klub w trenerskiej karierze Michniewicza. Wcześniej trener pracował w Arabii Saudyjskiej w Abha Club w okresie 23/24, ale został zwolniony po 111 dniach.
Idź do oryginalnego materiału