Bojkot meczu Francji, pustki i bójka na trybunach. 24 strzały na nic

3 godzin temu
Opustoszałe Stade de France podczas meczów reprezentacji Francji to widok niezwykle rzadki. W listopadowy wieczór podczas meczu między Francją i Izraelem tak się jednak stało. Na trybunach jednego z najbardziej ikonicznych francuskich stadionów miało zasiąść ledwie 20 tysięcy widzów, a po stronie "Trójkolorowych" zabrakło Kyliana Mbappe i kilku innych gwiazd. To spotkanie było trudne do oglądania i nikt nie opuści stadionu z uśmiechem, bo wynik 0:0 nie uszczęśliwia żadnej strony.
Idź do oryginalnego materiału