Boavista na skraju upadku

2 godzin temu

Syndyk podmiotu Boavista złożył wezwanie do sądu pod kątem całkowitego postępowania likwidacyjnego klubu. Wiosną tego roku, mistrz Portugalii z 2001 roku spadł z ekstraklasy i został karnie zdegradowany. Od października nie zagrał jednak ani jednego meczu i nie zapowiada się na to, aby klub w obecnym kształcie miał przetrwać. Upadek nadchodzi nieubłaganie.

Boavista na dnie. Małe nadzieje na uratowanie sytuacji

Nadzorca upadłościowy Boavisty zwrócił się do Sądu Gospodarczego w Vila Nova de Gaia z wnioskiem o wydanie nakazu całkowitej likwidacji klubu. Wniosek datowany jest na poniedziałek 24 listopada. Komitet wierzycieli opowiedział się za zamknięciem działalności klubu. Powodem jest generowanie strat, a w konsekwencji narastanie długów.

Po tym, gdy latem odmówiono wydania licencji zarówno na trzecim, jak i czwartym poziomie – organizacja zrezygnowała z rywalizacji choćby na najniższym regionalnym poziomie – w lidze okręgowej Porto. Klub nie był w stanie rejestrować nowych zawodników w FIFA, a na drodze do tego według Jornal de Negocios stało aż sześć przeszkód.

It looks like Boavista are effectively dead.

Today, an administrator in their insolvency case has asked that the club be fully liquidated.

After being banned from playing in Portugal’s Liga 2 and being refused a license to the 3rd and 4th tiers, largely due to financial and… pic.twitter.com/auYk3eLcCC

— Football Heritage (@_footyheritage) November 25, 2025

Likwidacja Boavisty została zaakceptowana we wrześniu, ale wierzyciele odrzucili 30-dniowe odroczenie głosowania nad planem naprawczym zarządu, na którego czele stał Rui Garrido Pereira. Ten, odwołał się od tej decyzji i podkreśla, iż ​​podejmie wszelkie możliwe środki, aby zapewnić prawidłowe funkcjonowanie klubu.

Specjalność zakładu Gerarda Lopeza, czyli jak zniszczyć szanowany klub w pigułce

Drużyna zapewniała łącznie dwom tysiącom osób miejsce do treningów, a to uważane jest za niezbędne zachowanie ciągłości wartości instytucjonalnej i historycznej klubu, celem jego późniejszej odbudowy. Męskiej drużyny piłkarskiej już nie ma, to konsekwencja destrukcyjnych działań Gerarda Lopeza. Tym samym doprowadził on do ruiny kolejne przedsiębiorstwo w sporcie.

Wcześniej był to choćby Excelsior Mouscron, Girondins de Bordeaux czy zespół Formuły 1 Lotus-Renault. W ostatniej z firm podpisał umowę z mistrzem świata z 2007 roku, Kimim Raikkonenem. Do tego stopnia wpakował się tym samym w kłopoty, iż obiecał mu pensję za każdy punkt, a Fin, który wrócił do tej kategorii, zebrał ich w dwa lata… blisko czterysta.

When Raikkonen was at lotus he had a €50,000 bonus for every point he scored. He scored 390 points at lotus, costing them €19 million.

They went bankrupt 2 years later.

— Tom (@OveratedLama) July 1, 2020

W pewnym momencie spekulowało się nawet, iż z racji ciągłego zwlekania – Fin był bliski odmowy dalszej jazdy dla zespołu. Skończyło się tym, iż do dziś Lopez nie wypłacił mu całości. Warto jednak dodać, iż w pewnym momencie Raikkonen zwyczajnie zrezygnował z tego, co zostało do zapłacenia Luksemburczykowi.

Fin, który miał bardzo luźne podejście do życia (i także sporo zarobionych wcześniej pieniędzy), z racji na swoje wyniki zarobił blisko 20 milionów euro.

Ostatnie miesiące pod kątem sportowym

Boavista, która miała choćby zaległości w opłatach za prąd, spadła do drugiej ligi na boisku w maju. Zimą długo nie mogła dokonywać wzmocnień i za jednym razem, po zakończeniu zimowego okna transferowego pozyskała około 10 nowych zawodników.

Portuguese side Boavista have just signed nine players including Layvin Kurzawa and Marco van Ginkel pic.twitter.com/B8HBeFt5d8

— COPA90 (@Copa90) February 12, 2025

W tym gronie był znany z Ekstraklasy Steven Vitoria, a także była gwiazda PSG Layvin Kurzawa, Tomas Vaclik i Marco van Ginkel. Na wiosnę zatrudniono też dawnego selekcjonera Finlandii, Stuarta Baxtera. Bardzo defensywny trener nie dał rady sportowo uratować dawnego mistrza kraju.

Spadek, a także późniejsze degradacje – zakończyły jedenastoletni okres zespołu w portugalskiej ekstraklasie. Boavista to zaledwie jeden z pięciu mistrzów Portugalii w całej historii.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

  • Przyszłość Josue wyjaśniona
  • Rozlosowano koszyki przed losowaniem grup MŚ 2026
  • Asystent Nielsa Frederiksena niedługo zmieni pracę?

Fot. Newspix

Idź do oryginalnego materiału