Gusts ma etat w drużynie Sparty w Ekstralidze U-24, ale tam się ściga się z dziećmi i początkującymi zawodnikami. Czy nie marnuje drzemiącego w nim potencjału? W pierwszej lidze poradziłby sobie spokojnie, ale ważna umowa krępuje mu ruchy.
Błyszczał za granicą, trafił do Polski i odbił się od ściany. Musi rywalizować z dziećmi
Gusts ma etat w drużynie Sparty w Ekstralidze U-24, ale tam się ściga się z dziećmi i początkującymi zawodnikami. Czy nie marnuje drzemiącego w nim potencjału? W pierwszej lidze poradziłby sobie spokojnie, ale ważna umowa krępuje mu ruchy.