Marit Bjoergen i Justyna Kowalczyk-Tekieli zawsze przedstawiane były jako odwieczne rywalki, które zawzięcie walczyły ze sobą na trasach biegowych. Mogłoby się wydawać, iż panie raczej nie pałały do siebie sympatią. A jak było naprawdę? Ten sekret po wielu latach postanowiła ujawnić była reprezentantka Norwegii w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet.