Biznesmen z Łodzi zaryzykował. Brutalna konkurencja i kosmiczne ceny
Zdjęcie: Witold Skrzydlewski chciał oszczędzić i stracił Jana Kvecha i Patryka Wojdyło.
Witold Skrzydlewski, król nekrobiznesu i właściciel Orła Łódź, wyłożył blisko 6 milionów na zawodnicze kontrakty w 2026. Klub miał imponującą listę życzeń i był choćby dogadany z gwiazdą z Grand Prix. W pewnym momencie dyrektor sportowy Jan Konikiewicz miał już w zasadzie zamknięty skład. Wszystko się posypało przez jedną decyzję biznesmena.