Na stadionie Legii Warszawa oficjalnie zaprezentowano wczoraj (10 września) projekt Running Europe Tour. To nowy cykl biegów ulicznych, który w niespełna dwa miesiące połączy trzy imprezy: Biegnij Warszawo (4 października), Palermo International Half Marathon (19 października) oraz Zurrieq Half Marathon & 10K na Malcie (16 listopada).
Na nieco ponad 3 tygodnie przed startem tegorocznej edycji Biegnij Warszawo na zawody zapisało się prawie 4,5 tys. osób. Nie wiadomo, czy organizatorom uda się przyciągnąć więcej uczestników niż rok temu, gdy do mety dobiegło 5,3 tys. zawodników. Wygląda na to, iż czasy świetności impreza ma już za sobą, np. w 2013 roku w wydarzeniu wzięło udział prawie 12 tys. biegaczy.
W poprawieniu frekwencji w Warszawie nowy cykl może nie pomóc, bowiem pozostałe dwa biegi są bardzo kameralne. W ubiegłym roku zmagania na 10 km w Palermo ukończyło 221 zawodników, a w przypadku biegu w Zurrieq licznik finiszerów zatrzymał się na 489. W programie obu imprez są półmaratony, które w 2024 miały odpowiednio 509 i 296 finiszerów.
Warszawa, Palermo i Zurrieq
We wczorajszej konferencji prasowej, która odbyła się na stadionie Legii udział wzięli dyrektorzy imprez – organizator Biegnij Warszawo Bogusław Mamiński, szef biegu na Malcie Joe Micallef i reprezentujący Palermo International Half Marathon Nando Sorbello. Podpisali porozumienie o współpracy, formalnie inaugurując projekt Running Europe Tour.
fot. Anna Klepaczko
– Myślałem o takim projekcie dużo wcześniej, ale w ubiegłym roku spotkałem się z panem Sorbello. Okazało się, iż Polacy byli drugą grupą pod względem frekwencji uczestników na Malcie. Stąd pomysł, żeby połączyć siły i stworzyć cykl biegów – Warszawa, Palermo i Malta – mówił podczas konferencji Bogusław Mamiński, organizator Biegnij Warszawo i były wicemistrz świata na 3000 m z przeszkodami.
Ze startu nowej inicjatywy cieszy się przedstawiciel warszawskiego ratusza, który również wziął udział we wczorajszym spotkaniu z dziennikarzami.
– Patrzymy na biegi szerzej jako na element promocji Warszawy za granicą. To nie tylko sport, ale też ogromne korzyści dla miasta: turystyka, hotele, gastronomia. Przyjeżdżają biegacze z rodzinami i zostawiają tu naprawdę sporo pieniędzy – podkreślał Marcin Kraszewski, dyrektor Biura Sportu i Rekreacji m.st. Warszawy. – To szansa, żeby Warszawa zaistniała we Włoszech i na Malcie. Mam nadzieję, iż to dopiero początek, a nie koniec tego projektu. Warszawa chce być częścią wielkich europejskich miast biegowych – dodał.
Co za ukończenie trzech biegów?
Projekt na razie nie ma własnej strony internetowej. Aby wziąć udział w cyklu należy zapisywać się na poszczególne imprezy. Organizatorzy zapowiadają, iż przeanalizują listy z wynikami, aby wyłonić tych, którzy ukończyli wszystkie trzy biegi.
Każdy z nich otrzyma trofeum, które wczoraj zostało zaprezentowane na konferencji. Ma postać wykonanego ze wzmocnionego pianką kartonu stojaka w kształcie trzech sześciokątów ułożonych obok siebie. Po lewej i prawej stronie znajdują się miejsca na medale z Warszawy i Malty, a w centrum medal z Palermo. Stojak ma charakter kolekcjonerski. Dopiero komplet trzech medali tworzy pełną całość i ukazuje ideę wspólnego cyklu biegowego.
– Po 16 listopada usiądziemy i podsumujemy tegoroczny cykl, ale już myślimy o kolejnych krokach: chcemy zwiększyć liczbę biegów o dwa i iść w kierunku Los Angeles z pięcioma kółkami olimpijskimi – dodał Mamiński.
17. edycja Biegnij Warszawo odbędzie się 4 października. Trasa o długości 10 km prowadzi przez najbardziej charakterystyczne miejsca Warszawy. Organizatorzy zapowiedzieli, iż niedługo ruszy aukcja numeru startowego nr 1, z której całkowity dochód zostanie przeznaczony na wsparcie olimpijczyka Rafała Wójcika, byłego zawodnika Klubu Biegacza Sporting Międzyzdroje, zmagającego się z ciężką chorobą.
red
fot. w nagłówku Anna Klepaczko