Biało-Czerwone ze zwycięstwem i awansem na mistrzostwa świata!

1 dzień temu

Reprezentacja Polski kobiet po raz 19. w historii zagra w mistrzostwach świata! Polki awans wywalczyły w macedońskiej Bitoli, gdzie pokonały rywalki wynikiem 23:21. 27. Mistrzostwa Świata w Piłce manualnej Kobiet ruszą w listopadzie tego roku.

Macedonia Północna – Polska 21:23 (10:10)

Polska: Płaczek, Zima, Wdowiak – Olek 1, Promis, Kobylińska 5, Matuszczyk 1, Rosiak 4, Drażyk, Cygan, Balsam 7, Michalak 4, Grabińska, Kochaniak-Sala, Uścinowicz, Nocuń 1.

Macedonia Północna: Petkovska, Micevska – Gakidova 1, Kolarovska, Djatevska 1, M. Jankulovska, Mladenovska 4, A. Jankulovska 3, Kiprijanovska, Sedloska, Ristovska 2, Janeska 1, Rizoska, Madjovska 1, Sazdovska 3, Damjanoska 5.

Reprezentacja Polski kobiet pod wodzą selekcjonera Arne Senstada na wyjazd do macedońskiej Bitoli udała się z czterobramkową zaliczką po środowym zwycięstwie w Koszalinie wynikiem 22:18.

W pierwszej odsłonie polsko-macedońskiego dwumeczu Polki od pierwszej minuty rozgrywały bardzo dobre spotkanie i dominowały na parkiecie. W pewnym momencie nasze reprezentantki prowadziły choćby dziesięcioma bramkami, ale w końcówce meczu rywalki popisały się serią sześciu goli, dzięki czemu zredukowały straty do czterech “oczek”.

Biało-Czerwone przed rewanżem nie zamierzały jednak kalkulować. “Do Macedonii lecimy po zwycięstwo i awans!” – przekonywała przed wylotem skrzydłowa Magda Balsam.

Selekcjoner Arne Senstad miał do dyspozycji w Bitoli dokładnie taki sam skład, co przed kilkoma dniami i zdecydował się także wypuścić na parkiet od pierwszej minuty identyczny zestaw: w bramce stanęła Adrianna Płaczek, na skrzydłach występowały Magda Balsam i Daria Michalak, tercet rozgrywających tworzyły Monika Kobylińska, Karolina Kochaniak-Sala i Paulina Uścinowicz, a między defensorkami rywalek przepychała się Aleksandra Olek.

W odróżnieniu od meczu w Koszalinie, tym razem na pierwszą bramkę w meczu musieliśmy czekać aż do 5. minuty, bo początkowy fragment stał pod znakiem błędów i strat z obu stron. Dopiero po takim czasie wynik otworzyła Monika Kobylińska, a po chwili podwyższyła Aleksandra Olek.

Gospodynie ani myślały jednak wywieszać białej flagi, gwałtownie otrząsnęły się po nieudanym początku, efektem czego w 10. minucie było już 3:3. Od tego momentu rozpoczęła się wymiana ciosów, przy czym najczęściej inicjatywę utrzymywały Polki. Każda kolejna bramka po obu stronach okupiona była jednak wielkim wysiłkiem, z czego najskuteczniejsza była Aleksandra Rosiak.

Macedonki po raz pierwszy na prowadzenie wyszły dopiero pięć minut przed przerwą, kiedy trafiły dwa razy z rzędu (8:7). Do końca pierwszej połowy na tablicę wyników wrócił jednak remis (10:10).

Po powrocie do gry w dalszym ciągu trwało swoiste przeciąganie liny. Raz Polki były na minimalnym prowadzeniu, a po chwili znów był remis. Taki wynik cały czas premiował jednak Biało-Czerwone awansem na mistrzostwa świata. Do grona najskuteczniejszych dołączyły Magda Balsam i Monika Kobylińska, a w bramce coraz lepiej spisywała się Adrianna Płaczek.

Jeszcze na niespełna 120 sekund przed końcem wciąż utrzymywał się status quo (21:21). W emocjonującej końcówce lepiej poradziły sobie jednak Biało-Czerwone, które ostatecznie wygrały 23:21, a najlepszą strzelczynią w meczu okazała się Magda Balsam (7 trafień).

Sobotni rezultat oznacza, iż reprezentacja Polski w piłce manualnej kobiet zagra w mistrzostwach świata już po raz 19. w historii. Historycznie rzecz biorąc, jest to “ulubiony” turniej Polek, ponieważ kwalifikowały się na niego znacznie częściej niż na mistrzostwa Europy oraz notowały lepsze rezultaty, na czele z wejściem do półfinałów w 2013 i 2015 roku, za każdym razem zajmując 4. miejsce w mistrzostwach.

Mistrzostwa Świata w Piłce manualnej Kobiet 2025 odbędą się w terminie od 26 listopada do 14 grudnia 2025 roku w Niemczech i Holandii. Udział wezmą w nich 32 drużyny. W przypadku awansu, reprezentacja Polski kobiet na niemieckich i holenderskich parkietach będzie próbowała poprawić 16. lokatę wywalczoną w 2023 roku na terenie Danii, Norwegii oraz Szwecji.

Idź do oryginalnego materiału