Z tego co wiemy, to jeden z potężnych włodarzy FAME niedługo ma utracić ten status. Mowa naturalnie o “Boxdelu”, którego przygoda z największą organizacją freak fight w Europie chyba dobiega końca. Okazuje się jednak, iż drugi z nich również ma się z nią pożegnać! Czy Wojtek Gola opuści FAME?
W związku z ostatnimi wyciekami “brudów” na Michała Barona, organizacja FAME podjęła decyzję o wyrzuceniu go z zarządu oraz ogólnie ze spółek FAME. Rzecz jasna nie jest to takie proste, jednakże organizacja dysponuję pewną dźwignią, która to wszystko umożliwi. Wiemy już, iż odpowiednie procedury ku temu mają już miejsce, także tym razem chyba to się naprawdę wydarzy.
Co by nie mówić o “Boxdelu” to z pewnością nie jest w tym momencie osobą powszechnie lubianą. Ponadto swoją osobą z pewnością może narazić FAME na lincz, na który organizacja nie może sobie teraz pozwolić. Decyzja zarządu jest jak najbardziej zrozumiała, a wieść o niej spotkała się z zadowoleniem większości fanów.
Okazuje się jednak, iż to niekoniecznie będzie jedyne trzęsienie ziemi!
Czy Wojtek Gola opuści organizację FAME?
“Takefun”, który jest zawodnikiem FAME, w trakcie jednego ze swoich ostatnich streamów podzielił się szokującymi doniesieniami. Mianowicie organizację FAME wraz z “Boxdelem” ma opuścić Wojciech Gola! Wypowiedź Rafała Górniaka poniżej:
Poza tym musicie zacząć łączyć kropki, jak to się mówi. Jakiś czas temu na podcaście mówiłem, iż razem z “Boxdelem” do pakietu Wojtek Gola najprawdopodobniej wyleci z federacji FAME. Ja już od dawna słyszałem takie głosy, iż Wojtek jest bezużyteczny w rozumieniu biznesowym. Nie chcę mu umniejszać, ja tylko przekazuję informacje, które do mnie dotarły. Zauważcie, iż dziwnym trafem jak mieliśmy ostatnio konferencję, to Wojtka Goli nie było. Historycznie czy Wojtek Gola był kiedyś nieobecny? No z tego co kojarzę, to zawsze był na tych galach, a dziwnym trafem na wczorajszej konferencji go nie było, więc myślę, iż jest to takie powolne przyzwyczajanie widza do tego, iż Wojtek najprawdopodobniej wyleci.
Streamer podkreślił oczywiście to, iż Gola jest sympatyczną osobą, a jego potencjalne odejście nie będzie wynikiem jego teraźniejszych czy przeszłych zachowań, tak jak to ma miejsce w przypadku “Baxtona”:
Ja akurat komu jak komu, ale autentycznie Wojtkowi Goli życzę dobrze, bo co prawda sprawia wrażenie powtarzalnego gościa, który mówi, iż gala jest najlepsza, “siema byku” itd., ale nigdy w życiu nie miałem sytuacji, w której Wojtek Gola źle by wypadł w moich oczach. Tyle ile widywałem go na żywo, nigdy nie rzucał słów na wiatr, nigdy nie był jakiś niemiły, uprzedzony. Nigdy nie miał do mnie pretensji o to, iż mówię, to, co myślę, pomimo tego, iż nie zawsze stawiałem FAME w dobrym świetle. Zawsze podchodził do tego z dużym dystansem i był w porządku. Jest bardzo sympatycznym gościem.
Niewątpliwie organizacja FAME bez swoich dwóch frontmanów nie będzie tym samym. Zarówno Baron, jak i Gola nie są może większościowymi udziałowcami, jednakże to oni byli pomysłodawcami “FAME” i bez nich to wszystko z pewnością straci trochę kolorytu.