Bayernowi pali się grunt pod nogami. Kontrowersyjny kandydat na trenera

Przed Bayernem Monachium piętrzą się problemy. Gdy w maju rekordowi mistrzowie Niemiec informowali o rychłym zakończeniu współpracy z Thomasem Tuchelem, nie spodziewali się chyba tak wielkiego bólu głowy ze znalezieniem jego następcy. Według portalu ran.de Bawarczycy rozważają ruch, którego z pewnością wcześniej nie planowali. Spróbują bowiem zatrudnić trenera przejściowego, a ich faworytem jest szkoleniowiec, który pozostaje bezrobotny od stycznia 2023 roku, a do tego w przeszłości pracował dla ich największego rywala.