Ostatni w tym sezonie mecz Asseco Resovii przed własną publicznością nie wyszedł rzeszowskim siatkarzom. Rywalizację z ZAKS-ą Kędzierzyn-Koźle rozpoczęli bardzo dobrze, ale potem przegrali trzy sety i to rywale są bliżej piątego miejsca na koniec sezonu, a także prawa gry w Pucharze Challenge. ZAKSA w dużej mierze zawdzięcza Bartoszowi Kurkowi. Wicemistrz olimpijski zdobył w sobotę 23 punkty i zasłużenie został wybrany MVP spotkania.