FC Barcelona chciała rozegrać pierwszy mecz na przebudowywanym Camp Nou 10 sierpnia w ramach Pucharu Gampera. Rada Miasta nie wyraziła jednak zgody na użytkowanie obiektu, dlatego spotkanie z Como przeniesiono na Estadi Johan Cruyff. "Blaugrana" ma wrócić na swój stadion w połowie września na mecz z Valencią. Nie bierze innej opcji pod uwagę. W Lidze Mistrzów chciałaby także grać u siebie, ale restrykcje UEFA są bardziej surowe niż te ligowe.
REKLAMA
Zobacz wideo Urban nie wytrzymał! "Czy ja się nie przesłyszałem?!"
Barcelona złożyła wniosek do UEFA ws. stadionu i LM
Nikt w Barcelonie nie wyobraża sobie ponownej gry na Estadi Montjuc, pod uwagę jest brany przede wszystkim powrót na Camp Nou. O ile pierwszy mecz w La Liga nie wydaje się być zagrożony, tak Barcelona wie, iż może być problem z pierwszym spotkaniem w Lidze Mistrzów, gdyby się okazało, iż będzie jego gospodarzem.
Według hiszpańskich mediów w Barcelonie obawiają się, iż UEFA nie wyrazi zgody na korzystanie z Camp Nou w fazie zasadniczej LM. Europejska federacja dość surowo podchodzi do kwestii grania na remontowanych stadionach, szczególnie jeżeli chodzi o bezpieczeństwo kibiców. Barcelona przewiduje w optymistycznym scenariuszu choćby 60 tys. osób na trybunach. Stadion byłby dostępny dla kibiców mimo prac remontowych.
Chcąc zminimalizować ryzyko odmowy UEFA, Barcelona zwróciła się z wnioskiem do europejskiej federacji, by mecz pierwszej kolejki (16-18 września) zagrać na wyjeździe.
- Poprosiliśmy UEFA o pozwolenie nam na rozegranie pierwszego meczu w Lidze Mistrzów na wyjeździe. Losowanie jest 28 sierpnia i zobaczymy. Mam nadzieję, iż UEFA pozwoli nam rozpocząć rywalizację w LM od spotkania wyjazdowego - zdradził prezydent FC Barcelony Joan Laporta w rozmowie z "Mundo Deportivo". Wyraził nadzieję, iż UEFA rozpatrzy wniosek pozytywnie, twierdząc, iż "odzyskał zaufanie Aleksandra Ceferina".
Zobacz też: Absolutny hit! Legenda zagra w PlusLidze. "Najlepszy na świecie"
jeżeli UEFA się zgodzi, to Barcelona powinna zagrać pierwszy domowy mecz w LM najwcześniej 30 września lub 1 października. Wtedy odbędzie się druga kolejka.
- Nie rozważamy powrotu na Montujic pod żadnym pozorem. Cały budżet, który przewidzieliśmy na przyszły sezon, a także wszystkie zobowiązania wobec sponsorów zakładają powrót w tym roku na stadion Spotify Camp Nou. Czujemy się też zobowiązani wobec La Ligi i naszych socios - dodał Laporta.
Docelowa pojemność przebudowanego Camp Nou ma wynosić aż 105 tys. widzów.