Barcelona zadziałała jak defibrylator na serce Szczęsnego. "Wojtek jest w czepku urodzony"

olimpiada.interia.pl 2 godzin temu

To jest niesamowita historia. Niespełna miesiąc temu Wojciech Szczęsny ogłosił zakończenie piłkarskiej kariery, a teraz wraca do gry to do jednego z najlepszych klubów na świecie. 34-latek ruszył na pomoc FC Barcelona, który znalazła się w trudnej sytuacji po paskudnej kontuzji Marka-Andre ter Stegena. - Wojtek jest w czepku urodzony - powiedział Cezary Kucharski, były piłkarz reprezentacji Polski, a także m.in. Legii Warszawa i Sportingu Gijon, w rozmowie z Interia Sport.


Idź do oryginalnego materiału