W planie obrad zgromadzenia socios znalazło się między innymi zatwierdzenie sprawozdania finansowego Barcelony za poprzedni rok obrotowy, a także przyjęcie planowego budżetu na rok następny. Głosowania poszły po myśli Joana Laporty.
REKLAMA
Zobacz wideo Yamal chce sprzedawać autografy?! Kosecki: Dla mnie to jest straszna głupota
W wystąpieniu relacjonowanym przez Mundo Deportivo prezes Barcelony wspomniał o dźwigniach, które wspomogły mierzący się z poważnymi problemami finansowymi klub. - One posłużyły po to, by socios nie musieli sięgać do własnej kieszeni. Polegało to na czasowym odstąpieniu aktywów. Te środki później do nas wrócą. Odstąpiliśmy od 25% zysków z praw telewizyjnych w zamian za pewną kwotę pieniędzy. To nie była ich sprzedaż, a cesja na pewien okres.
- Ta operacja pozwoliła nam uratować klub i znacząco wzmocnić drużynę. Ściągnęliśmy Lewandowskiego, Raphinhię, Kounde, Ferrana... - powiedział Laporta.
Barca bez Ligi Mistrzów?
Dźwignie finansowe pomogły też uniknąć bezlitosnych kar ze strony UEFY. Możliwe było choćby wykluczenie Barcelony z Ligi Mistrzów! - Federacja chciała nas ukarać zakazem gry w przyszłej edycji Ligi Mistrzów. Barcelona nie jest spółką akcyjną i nie może podwyższać swojego kapitału. Był to jeden z argumentów, dzięki którym udało się obniżyć karę za naruszenie zasad finansowego fair play. Mieliśmy otrzymać grzywnę w wysokości 60 milionów euro, stanęło na 15 milionach. Uniknęliśmy też sankcji sportowych.
- Barcelona jest bezcenna. To uczucie, którego nikt nam nie może zabrać. Są rzeczy, które do końca nam się nie podobają, chociażby sprawa Miami. Rozegranie Superpucharu Hiszpanii w Arabii Saudyjskiej przynosi nam korzyści. Podobnie, o ile chodzi o mecz w Miami. I my, i Villarreal zarobimy tam pieniądze. Interesujemy się USA. To rynek, który rośnie z powodu zbliżającego się mundialu - dodał Laporta, opowiadając o sposobach na dodatkowe wpływy.
Barcelona po meczu z Gironą objęła prowadzenie w lidze, jednak jeszcze dziś na fotel lidera może wrócić Real Madryt. W najbliższej kolejce La Ligi hegemoni hiszpańskiej piłki zmierzą się ze sobą. El Clasico odbędzie się w niedzielę 26 października o 16:15. Już teraz zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej z tego spotkania w Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.