Wojciech Szczęsny długo, bo aż do stycznia czekał na debiut w barwach FC Barcelony. Wskoczył do bramki na pucharowe spotkanie z Barbastro i pomimo początkowych błędów w kolejnych meczach - starcia z Realem Madryt i Benficą - zyskał zaufanie Hansiego Flicka. Dziś to Szczęsny, a nie Inaki Pena jest bramkarzem numer jeden. Polak, który jeszcze nie tak dawno był na sportowej emeryturze, rywalizuje o trofea w jednym z najlepszych klubów w Europie.
REKLAMA
Zobacz wideo Co z tym Superpucharem Polski? "Robimy z siebie kretynów. Nikt tego nie szanuje"
"W miarę jak występuje w kolejnych meczach, Wojciech Szczęsny czuje się coraz pewniej. Coraz lepiej ocenia swoje wyjścia. Pozostaje niepokonany" - pisały ostatnio katalońskie media. Doświadczony Polak był jednym z bohaterów FC Barcelony w wygranej z Sevillą (3:1).
Czytaj także:
Świątek zaraz po meczu wypaliła o Noskovej. Poszło w świat
Okazuje się, iż Szczęsny coraz swobodniej czuje się nie tylko między słupkami bramki. W środę Katalończycy w swoich mediach społecznościowych opublikowała zabawny filmik, który przedstawiał Szczęsnego i obrońcę Barcelony Erica Garcię.
Czytaj: Pilne wieści z Dohy. Jest decyzja ws. meczu Świątek - Rybakina
Zawodnicy zmierzyli się w pojedynku na wiedzę. Musieli odpowiadać na pytania związane z muzyką, futbolem amerykańskim i piłką nożną. Trzymali przy tym czerwony balonik. Z każdą błędną odpowiedzią musieli go pompować.
W końcu, gdy balon był już naprawdę duży, Szczęsny musiał odpowiadać na pytanie dotyczące liczby strzelonych goli przez Barcelonę w okresie 2012/13. Nim udało mu się udzielić prawidłowej odpowiedzi, balon pękł, a Eric Garcia zaczął zanosić się śmiechem.
Czas pokaże, czy po zakończeniu sezonu w Katalonii również będą mieli powody do euforii i czy na twarzach piłkarzy będą gościć szerokie uśmiechy.