Przez ostatnie dziesięć lat Liga Mistrzów nie oznaczała dla FC Barcelony zbyt wielu przyjemnych rzeczy. Odkąd w okresie 2014/15 Katalończycy wygrali te rozgrywki (3:1 w finale z Juventusem), tylko raz udało im się awansować do półfinału. O którym zresztą prawdopodobnie każdy kibic tego klubu wolałby na zawsze zapomnieć. Był to słynny dwumecz w okresie 18/19 z Liverpoolem, gdy Barcelona wygrała pierwszy mecz 3:0, by na Anfield przegrać 0:4 i odpaść.
REKLAMA
Zobacz wideo DevelopRes Rzeszów zwycięski w pierwszym meczu finałowym TAURON Ligi. Katarzyna Wenerska: Jeszcze bardzo daleko
Barcelona nie była w tej sytuacji od sześciu lat
Teraz po dziesięciu latach Barcelona znów może dostać szansę gry o trofeum, jednak wpierw musi uporać się z Interem Mediolan. Kluby te grały ze sobą w Lidze Mistrzów wielokrotnie, a historia jest korzystna dla Barcelony. Wygrała ona z Włochami sześć razy, remisowała czterokrotnie, a przegrała tylko dwa takie starcia. Jednak Inter pod wodzą Simone Inzaghiego znów stał się potęgą. Grali zresztą w finale LM w okresie 2022/23 (0:1 z Manchesterem City), a wtedy w fazie grupowej rywalizowali m.in. z Barceloną (3:3 i 1:0 dla Interu).
Wszyscy zainteresowani obejrzeniem takiego meczu na żywo w Barcelonie mogą już kupować wejściówki na ten mecz. Jednak sporo szumu w mediach społecznościowych wytworzyło się wokół cen biletów. To normalne, iż prestiż meczu w europejskich pucharach podnosi kwotę, jednak klub tym razem zdecydowanie nie bawił się w półśrodki.
Za bilety jak za zboże. Albo choćby jeszcze drożej. Fani niezadowoleni
Najtańsza wejściówka, jaką można kupić to koszt 219 euro (ok. 938 zł). Najdroższa (nie licząc VIP) to już wydatek rzędu 499 euro (ok. 2138 zł). Dla porównania karnet na rundę jesienną + mecze Ligi Mistrzów na trybunę główną kosztował 449 euro. Do tego pozostało jedno "ale".
Te ceny, to ceny dla Socios, czyli kibiców-członków klubu. Gdyby ktoś niebędący Socio chciał obejrzeć to spotkanie, musi zapłacić dodatkowe 100 euro niezależnie od wybranego miejsca. Czyli dla takiej osoby najtańszy bilet to wydatek rzędu 319 euro (ok. 1367 zł).
Bez zaskoczenia fani dość żywiołowo zareagowali na to w mediach społecznościowych, zwłaszcza na portalu X. "Powiedzieć, iż jest wysoko, to jak nic nie powiedzieć", "Później się dziwią, iż piknik na trybunach", "Co się dziwić jak atmosfery nie ma, jak wrzucają takie zaporowe ceny?", "Ceny na Montujic to nieporozumienie" - to niektóre z komentarzy. Mecz Barcelona - Inter odbędzie się w środę 30 kwietnia o 21:00.