Barcelona gromi Real w El Clasico! O Pajor będzie głośno w całej Hiszpanii

1 tydzień temu
Zdjęcie: fot. screen https://x.com/alexiasnation/status/1857863878362697942


Dominacja FC Barcelony trwa. Nie mówimy tutaj w tym przypadku tylko o piłce nożnej mężczyzn - wszakże w niej koncentracja kibiców jest w tej chwili skupiona na meczach reprezentacyjnych. Klubowy futbol kobiecy gra za to w najlepsze. W sobotni wieczór w Hiszpanii odbyło się El Clasico. Barcelona z Ewą Pajor w składzie rozbiła Real i to na jego terenie. Po tym, co zrobiła Polka, może być o niej głośno.
Ewa Pajor od tego sezonu jest piłkarką wielkiej FC Barcelony. Katalonki to aktualne mistrzynie Hiszpanii. To także jedna z najlepszych drużyn klubowych w całej Europie. Dotychczasowe zmagania najlepiej zresztą o tym świadczą.


REKLAMA


Zobacz wideo Reprezentacja Polski bez Roberta Lewandowskiego? "To już nie jest jego drużyna" [To jest Sport.pl]


Pajor i spółka nie dały szans. Real na deskach
Barcelona idzie jak burza w lidze hiszpańskiej i w sobotę odniosła 10 wygraną w... 10 meczu tego sezonu. Tym razem mierzyła się na wyjeździe z drugim w tabeli Realem Madryt. Na trybunach Estadio Alfredo Di Stefano - jak podała dziennikarka Maria Grinan - zasiadło 5210 kibiców.
Już po upływie 22 minut drużyna gości prowadziła 2:0. Dwie bramki zdobyła Patricia Guijarro. Kilka minut przed końcem pierwszej połowy wynik podwyższyła Claudia Pina.


Czytaj także:


Niebywałe słowa po blamażu Polaków! "Zmierzamy w dobrym kierunku"


Okazje do strzelenia gola miała także Ewa Pajor. W jednej z nich - jeszcze przy stanie 1:0 - nie trafiła do pustej bramki. Nie wykorzystała zagrania koleżanki, nie trafiając w piłkę, a mając przed sobą do dopełnienia jedynie formalność. O tej sytuacji mogą pisać hiszpańskie portale. Trudno było uwierzyć w to, iż napastniczka tej klasy nie trafiła w piłkę w tak - wydawać by się mogło - prostej sytuacji.
- Stary mistrz z Barcelony wybija z głowy marzenia madryckiemu pretendentowi... Energetyczna Barça z masą sytuacji i bezradny Real brutalnie sprowadzony na ziemię w pierwszej połowie. Ewa Pajor z sytuacjami, ale bez ustawionego celownika - tak w przerwie spotkania na X komentował profil Futbol Kobiecy w Hiszpanii.


Czytaj także:


Probierz reaguje! Oto co polscy piłkarze zrobili po meczu z Portugalią


Druga połowa nie przyniosła zmiany oblicza spotkania. Katalonki jeszcze raz wpisały się na listę strzelczyń. Tym razem uczyniła to Alexia Putellas, która ustaliła wynik na 4:0. W tym momencie Ewy Pajor nie było już na murawie. Polka zagrała 76 minut.
Barcelona po 10 meczach ma na koncie komplet 30 punktów. Zdobyła aż 47 goli i straciła tylko sześć. Ma osiem punktów przewagi nad drugim Realem i dziesięć nad trzecim Atletico. Ewa Pajor utrzymała prowadzenie w klasyfikacji strzelczyń. Ma na swoim koncie dziewięć goli i o jedno trafienie wyprzedza koleżankę z drużyny Alexię Putellas.
Real Madryt 0:4 FC Barcelona (0:3)
Gole: Patricia Guijarro' 4' 22, Claudia Pina' 39, Alexia Putellas' 86
Idź do oryginalnego materiału