Jeśli piłkarki Chelsea marzyły o odrobieniu trzybramkowej straty na Stamford Bridge i awansie do finału Ligi Mistrzyń, to w niedzielne popołudnie zostały sprowadzone na ziemię. FC Barcelona Femeni zdobyła Londyn, sprawę zamknęła w zasadzie już w pierwszej połowie, strzelając w niej trzy gole. 7. bramkę w tej edycji rozgrywek zdobyła Ewa Pajor. Niedługo przed ostatnim gwizdkiem oba zespoły zadały sobie jeszcze po jednym ciosie. Powtórzył się wynik sprzed tygodnia - 4:1. Oznacza to oczywiście 8:2 w dwumeczu.