Tydzień po Kryterium Asów odbyła się Barbórka BIS. Czyli wydarzenie dla kierowców bez licencji. Organizacją ponownie zajął się Witold Prószyński, który ma w swoich osiągnięciach dyrektorowanie również w „dużej” Barbórce. Teraz przygotował cztery lokalizacje dla kierowców amatorów.
W ubiegłym roku Barbórka BIS odbyła się w śnieżnych warunkach. Teraz zanosiło się na powtórkę. Jednak zapowiadany śnieg pojawił się w zdecydowanie mniejszej ilości, a temperatura powyżej zera spowodowała, iż zniknął tak gwałtownie jak się pojawił.
Mimo, iż stolica nie jest miejscem przyjaznym dla motorsportu to Witold Prószyński jakoś wynajduje kolejne miejscówki. Barbórka BIS 2024 skupiła się na sprawdzonych miejscach czyli firm Libet oraz PKP i piaskarni. Finałem był nocny dodatkowy odcinek poza klasyfikacją generalną wydarzenia. Nawierzchnia była mieszana czyli kostka, asfalt oraz szuter. Kierowcy mieli więc spory dylemat z doborem opon. Trzeba było wybrać mniejsze zło.
Na początku na prowadzenie wysunął się Michał Kraciuk z Krzysztofem Gawrónskim w Audi A4 Kombi. Ale już na drugiej próbie nastąpiła zmiana lidera. Na pierwsze miejsce wskoczyła załoga Rafał Bańka i Przemysław Gąska w Subaru Impreza Kombi. Rafał z Przemkiem byli w nielicznej grupie aut w specyfikacji szutrowej. Postawili na trudne warunki oraz, iż przewaga na piaskarni da im więcej czas niż starty na asfalcie czy kostce. Później na prowadzenie powrócili Kraciuk z Gawrońskim. Potem wymiana ciosów pomiędzy załogami w kombi trwała w najlepsze. Na drugiej piaskarni ponownie szybszy był Bańka z Gąską. Ale liderami pozostała załoga w Audi. Kara 5 sekund dla Rafała i Przemka za przejechaną metę utwardziła układ sił. Michał Kraciuk i Krzysztof Gawroński przejechali na ostro 100% rajdu łamiąc prawa fizyki i wygrali w klasyfikacji generalnej. Drugie miejsce wywalczyli Rafał Bańka i Przemysław Gąska. Tak więc o zwycięstwo walczyły załogi w „rodzinnych” kombi.
Zobacz także: Rally Barbórka BIS – action wideo
Podium uzupełnili Piotr Gazda i Kamil Dudek w Subaru Impreza. Na wyróżnienie zasłużył Rafał Ochocki który będąc rezydentem klasy 1 był uplasował się na piątym miejscu w klasyfikacji generalnej za Mazdą 323.
