W najbliższy piątek czekają nas wielkie emocje związane z galą GROMDA 11. Tego wieczoru wszyscy fani walk na gołe pięści zasiądą przed ekranami, by poznać kolejnego wielkiego finalistę. Pojedynkiem wieczoru będzie starcie „Balboa” vs. „Goat”!
Turniej i pojedynki finalistów na gali GROMDA 11
2 grudnia GROMDA powraca z najbardziej krwawą galą w Polsce. Na jedenastej edycji odbędą się naprawdę emocjonujące starcia pomiędzy najlepszymi zawodnikami w organizacji. W ringu GROMDY ponownie zobaczymy brutalne pojedynki.
Poza turniejem czekają na nas superfighty oraz walki finalistów. W karcie walk GROMDA 11 znaleźli się m.in. ulubieniec kibiców, czyli Rafał „Łazar” Łazarek, „Scarface”, Bartłomiej „Kruszyna” Bielas, a nie zabraknie miejsca dla debiutantów.
Zwycięzca pierwszego półfinału wielkiego finału zwycięzców turniejów, Mateusz „Don Diego” Kubiszyn, będzie na pewno bacznie przyglądał się pojedynkowi Łukasza Parobca z Bartłomiejem Domalikiem. Popularny „Balboa” ma już pierwszy mistrzowski pas federacji, a teraz zrobi wszystko, by pokazać wszystkim kto jest najtwardszym bijokiem.
-> OGLĄDAJ GROMDA 11 NA ŻYWO

„Don Diego” typuje walkę wieczoru GROMDA 11
Mateusz Kubiszyn 10 grudnia stoczy kolejny pojedynek na gali HIGH League 5, gdzie zmierzy się z Damianem Janikowskim. Nie wyklucza go to z walk na GROMDZIE i będzie on obecny podczas wydarzenia z numerem 11.
W wywiadzie udzielonym kanałowi Fansportu TV popularny „Don Diego” został poproszony o podanie swojej predykcji co do walki wieczoru GROMDA 11. Odpowiedź topowego zawodnika starć na gołe pięści raczej nikogo nie zaskoczy:
– No ja typuję na „Balboę”. Mimo, iż lubię obydwu przystojniaków, to typuje „Balboę”. No nie wiem dlaczego… uważam, iż ma trochę więcej tych atutów do tego, żeby wygrać tę walkę.
„Don Diego” z Domalikiem spotkali się już wcześniej w ringu kick-bokserskim, a pojedynek ten zakończył się remisem. Między fighterami nie ma złej krwi i z wielką chęcią sprawdziliby się ponownie, by zobaczyć, kto faktycznie jest lepszy.
Czy do wielkiego finału dojdzie na gali GROMDA 12? Mateusz Kubiszyn nie jest w stu procentach przekonany. W walkach na gołe pięści kontuzje mogą przydarzyć się niemal w każdej chwili. „Don Diego” wie jednak, jakie starcie czeka go na GROMDZIE w najbliższej przyszłości.
– No zobaczymy. jeżeli odbędzie się ta walka bez żadnych większych kontuzji dżentelmenów, to wtedy pewnie tak. jeżeli nie, to pewnie będzie musiało się chwilę odwlec, ale na pewno… Zobaczycie mnie w GROMDZIE w walce o pas!