Bajka! Tak wygląda ranking UEFA po kapitalnym meczu Lecha

10 godzin temu
Chociaż Lech Poznań wejście w sezon miał trudne, to w 2. rundzie el. Ligi Mistrzów zrobił to co do niego należało. Pokonał Breidablik 7:1, już teraz zdobył punkty dla Polski w rankingu UEFA i ustawił sobie sytuację w kontekście tego, co będzie działo się w najbliższej przyszłości.
Było szybkie wyjście na prowadzenie Lecha, był rzut karny dla Breidablik, który dał gościom remis i była najlepsza z możliwych odpowiedzi "Kolejorza". Mistrz Polski jeszcze do przerwy wbił rywalom kolejne 4 gole, grając w przewadze. Po przerwie poszedł za ciosem i dołożył dwa trafienia. Końcowy wynik 7:1, w pierwszym meczu drugiej rundy eliminacji Ligi Mistrzów, praktycznie rozstrzyga rywalizację z Islandczykami i umieszcza Lecha w 3. rundzie el. Ligi Mistrzów. To bardzo ważne z kilku względów.


REKLAMA


Zobacz wideo Salamon marzy o lidze Mistrzów! Lech Poznań musi się wzmocnić


Lech niemal pewny gry w fazie zasadniczej pucharów. Do gry weszli rywale
Oczywiście, póki piłka w grze, wszystko jest możliwe, a rewanż na sztucznej murawie z pewnością będzie trudniejszy, ale w to, iż Breidablik wbije u siebie Lechowi o 6 goli więcej, nikt nie wierzy. Na razie po rywalizacji w Poznaniu pewne jest, to iż Lech dopisał dla Polski maksymalne 0,25 pkt w rankingu krajowym UEFA. Sytuacji w zestawieniu specjalnie nam to nie zmienia, bo Polska jest w nim 13. i ma powyżej półtora punktu przewagi nad kolejną Danią oraz ponad półtora punktu straty do 12. Norwegii, ale do gry weszły już drużyny, z państw sąsiadujących z nami w rankingu.


Mocno punktują 18. Szwedzi (we wtorek wygrało Malmo FF). Komplet punktów dopisali sobie też Szwajcarzy (po wygranej Servette) i Duńczycy (wygrana Kopenhagi). Ważne, iż Polska dzięki wygranej Lecha trzyma status quo, czy choćby w przypadku kilku państw powiększa przewagę. Punkty Szwajcarii dzieli się na 5 klubów, a nie jak w przypadku Polski na 4, więc wygrana ekipy z Genewy, zapewniła Szwajcarom tylko 0,2 pkt. Znów lekko im odskoczyliśmy.
Punkty zgubili też 11. w zestawieniu Grecy, kosztem 17. Szkocji, bo Panathinaikos przegrał z Rangersami. Dla nas to dobre wiadomości. Najważniejsze jednak, iż Lech w praktyce bardzo mocno przybliżył się do 3. rundy el. Ligi Mistrzów. To oznacza, iż po rewanżu w Islandii (i niezmarnowaniu przewagi) pewna będzie gra Lecha w Europie na jesieni. choćby jeżeli Lechowi powinie się noga w kolejnych rundach, to wyląduje co najmniej w fazie ligowej Ligi Konferencji. To właśnie mistrz Polski w ostatnich latach dzięki poduszkom bezpieczeństwa, stosowanym przy el. Ligi Mistrzów grał w Lidze Europy czy Lidze Konferencji, gdzie zdobywał kolejne punkty do rankingu krajowego.


Polska z szansami na lepsze miejsce
To właśnie dzięki tym regularnym występom w ostatnich latach, a choćby punktowaniu przez dwie drużyny w Europie, Polska jest w rankingu UEFA tu gdzie jest i w następnym sezonie na pewno wystawi do pucharów 5 drużyn.
Żeby ten piękny sen nie trwał krótko, w tym sezonie też trzeba w Europie dobrze punktować. Najlepiej by do fazy zasadniczej europejskich pucharów dostały się dwie polskie drużyny. Wtedy szansa na poprawę naszej sytuacji w europejskich kwalifikacjach, będzie bardzo realna. Plan minimum zakłada utrzymanie się w czołowej piętnastce i podtrzymanie 5 drużyn w Europie, w tym dwóch w eliminacjach LM. 14. miejsce daje już jednak mistrza Polski w IV rundzie eliminacji Ligi Mistrzów, 12. zapewnia dwa zespoły w eliminacjach Ligi Europy, z czego jeden od ostatniej rundy.
Jest zatem o co walczyć, a Lech w Poznaniu zrobił wiele, by najbliższa klubowa przyszłość polskiej piłki rysowała się w różowych barwach.
Ranking krajowy UEFA
pkt. (pkt. w tym sezonie)
12. Norwegia 33,187 + 0


13. Polska 31,750 + 0.75


14. Dania 30,106 + 0,25


15. Austria 29,750 + 0


16. Szwajcaria 28,700 +0,2


17. Szkocja 27,250 + 0,2
Idź do oryginalnego materiału