16 godzin temu
Selekcjoner Bartosz Jurecki i bramkarz Jakub Wysocki zapowiadają wtorkowe spotkanie z Argentyną (godz. 18.30), które rozstrzygnie dalsze losy Biało-Czerwonych w turnieju o Puchar Prezydenta IHF (17. miejsce) w ramach Mistrzostw Świata do lat 21. “Argentyna to rywal bardzo podobny do Brazylii. Mają jednak nieco inne warunki fizyczne, grają więcej jeden na jeden, czego nie lubimy. My w kolejnych meczach wciąż musimy pracować nad wszystkim” – mówi pierwszy z wymienionych.
Młodzieżowa reprezentacja Polski do spotkania z Argentyną podchodzi niecałe 24 godziny po zwycięstwie nad Brazylią (31:26). Biało-Czerwoni liczą na drugie zwycięstwo z rzędu i przybliżenie się do aktualnego celu, czyli obrony Pucharu Prezydenta IHF i wywalczenia najwyższego w tej chwili możliwego miejsca w ramach 25. Mistrzostw Świata Mężczyzn do lat 21, czyli 17. pozycji.
Poniedziałkowy wynik Biało-Czerwonych w połączeniu z wcześniejszym zwycięstwem Argentyny nad Urugwajem (35:16) oznacza, iż reprezentacja Polski przed drugą serią gier w ramach Grupy I zajmuje pierwsze miejsce i na pewno nie spadnie niżej niż na drugą lokatę. Wszystko rozstrzygnie się podczas wtorkowego meczu z Albicelestes, którzy mają taką samą liczbę punktów. Polakom do zwycięstwa w grupie wystarczy remis z uwagi na lepszy bilans bramkowy.
Argentyna to aktualnie najlepsza drużyna Ameryki Południowej i Centralnej w tej kategorii wiekowej. Świadczą o tym złote medale zdobyte podczas kontynentalnych mistrzostw w 2024 roku, ale także zwycięstwa odniesione już w Polsce nad Brazylią (30:29) i Urugwajem.
Albicelestes znacznie gorzej radzili sobie jednak przeciwko europejskim rywalom. Jeszcze w fazie grupowej Argentyna uległa Węgrom wynikiem 31:36, a Austriakom rezultatem 23:29. Dzięki wspomnianemu zwycięstwu nad Brazylią, Argentyna zabrała jednak dwa punkty do Pucharu Prezydenta IHF, a dzięki triumfowi nad Urugwajem plasuje się teraz na drugim miejscu w Grupie I.
Dla Argentyny udział w polskim turnieju to czternasta edycja z młodzieżową drużyną na mistrzostwach świata. Najlepszy wynik zanotowali oni w 2006 roku, kiedy zajęli szóste miejsce. Dwa lata temu uplasowali się za to na 25. lokacie.
Co przed meczem z Argentyną mówią Biało-Czerwoni?
Bartosz Jurecki, selekcjoner młodzieżowej reprezentacji Polski: Argentyna to rywal bardzo podobny do Brazylii i wydaje się być na takim samym poziomie sportowym. Ich ostatnie mecze kończyły się różnicą jednej bramki. Argentyńczycy mają jednak nieco inne warunki fizyczne, grają więcej jeden na jeden, czego nie lubimy. jeżeli jednak znów będzie u nas szczelna obrona i będziemy sobie pomagać, to mam nadzieję na wiele kontrataków w pierwsze i w drugie tempo. W kolejnych meczach wciąż musimy pracować nad wszystkim. Musimy poprawiać się w każdym elemencie, od podań, współpracy z bramkarzem, wyprowadzaniu kontr aż po oddawanie rzutów. Musimy mieć pokorę, ciężką pracę, zostawać po treningach i gonić czołówkę.
Jakub Wysocki, bramkarz młodzieżowej reprezentacji Polski: Argentyna to bardzo podobny rywal do Brazylii, dlatego musimy przyłożyć się do meczu tak samo, jak dzień wcześniej. Sztab szkoleniowy na pewno przygotuje nam wszystkie potrzebne analizy i podejdziemy do tego meczu z takim samym zaangażowaniem, jak w meczu z Brazylią. Grając z drużynami z Ameryki Południowej, mogę powiedzieć, iż rzuty rywali na pewno są bardziej nieprzewidywalne i trzeba być gotowym na rzut w każdej chwili.
Przypominamy, iż Oficjalnym Partnerem mistrzostw w zakresie dystrybucji biletów jest platforma www.eventim.pl (BILETY). Bilety na wszystkie mecze, niezależnie od etapu rozgrywek oraz lokalizacji, dostępne są w jednakowej cenie 10 złotych.
Wszystkie spotkania z udziałem reprezentacji Polski dostępne są w telewizyjnych kanałach Polsat Sport oraz w streamingu Polsat Box Go, a wszystkie mecze mistrzostw można obejrzeć na Polsatsport.pl i kanale Polsatu Sport w serwisie YouTube. Mecz Polska – Argentyna zaplanowany jest od godz. 18.20 w kanale Polsat Sport 2.
Więcej na temat mistrzostw można przeczytać na stronie: https://handballpoland25.pl/.
