W sobotnie popołudnie szczypiorniści Azotów-Puławy stanęli przed trudnym zadaniem wyrwania ligowych punktów jednej z najlepszych drużyn piłki manualnej na świecie, 20-krotnym Mistrzom Polski, Industrii Kielce. Po obiecującym początku oraz wielu skutecznych i widowiskowych akcjach zarówno w ataku jak i obronie w obu zespołach, to Industria Kielce wywiozła z Puław 3 punkty po pewnej wygranej 39:28. MVP spotkania został fenomenalny tego popołudnia bramkarz Azotów-Puławy, Wojciech Borucki.
Mecz 20. serii ORLEN Superligi, który przyciągnął do Grupa Azoty Arena blisko 2000 kibiców, lepiej rozpoczęli zawodnicy Azotów-Puławy, kiedy po celnych rzutach Ivana Burzaka prowadzili 2:0. Początek spotkania to mocna gra obronna puławian, czego dowiodła pierwsza bramka dla drużyny z Kielc zdobyta dopiero w 6. minucie spotkania za sprawą Szymona Sićko. Początkowo Industria Kielce nie mogła znaleźć sposobu na grę Azotów, jednak kolejne minuty i dobre reakcje trenera Dujshebaeva pozwoliły kielczanom uzyskać odpowiedni rytm meczowy i od stanu 5:5 rozpoczęli budowanie przewagi nad Azotami-Puławy. Do końca pierwszej części spotkania Azotowcy starali się znaleźć rozwiązanie, które pozwoliłoby spowolnić szarżę Kielc. Dzięki dobrej postawie w ostatnich minutach pierwszej połowy zdołali odrobić część strat i schodząc do szatni na przerwę przegrywali z Mistrzami Polski ośmioma bramkami (13:21).
Po zmianie stron obraz gry nie uległ dużej zmianie. Azoty-Puławy starały się rozmontowywać akcje pozycyjne Industrii Kielce, a fenomenalny tego wieczoru duet Zurab Tsintsadze-Wojciech Borucki odbijali coraz to zmyślniejsze piłki, które obierały zaskakującej trajektorii po rzutach oddawanych z niwygodnych pozycji. Szczelną obronę bramki zaprezentował w tym spotkaniu również Andreas Wolff. Najlepszy bramkarz niedawno zakończonych w Niemczech Mistrzostw Europy utrudniał jak mógł zdobywanie bramek przez zawodników Azotów-Puławy, kończąc mecz z 38% skutecznością. Po drugiej stronie kolejne celne trafienia do swojego dorobku dopisywał Piotr Jarosiewicz, który nie pomylił się dziś ani razu, wykorzystując cztery z czterech zasądzonych dziś rzutów karnych. Końcowe minuty spotkania były kalką tego, co kibice zgromadzeni w Grupa Azoty Arena widzieli przed przerwą – wiele efektownych i zarazem efektywnych rzutów po obu stronach boiska oraz wrzawa kibiców po udanych interwencjach bramkarskich Wojciecha Boruckiego. W ostatnich akcjach meczu Azoty-Puławy zdołały odrobić część strat, jednak było to za mało aby pokonać dziś Industrię Kielce. MVP spotkania wybrany został bramkarz Azotów-Puławy, Wojciech Borucki, który zanotował dziś 50% skuteczność w bramce.
Azoty-Puławy- Industria Kielce 28:39 (15:18)
Azoty-Puławy: Tsintsadze, Borucki – Jarosiewicz 4, Burzak 3, Janikowski 3, Zivković 2, Gogola 2, Zarzycki 2, Przybylski 2, Marciniak 2, Adamski 1, Ostroushko 1, Bereziński, Fedeńczak, Górski, Jaworski
Kary: 3 min.
Industria Kielce: Wałach, Mestrić, Wolff – Sićko 8, Moryto 5, Surgiel 5, Nahi 5, Wiaderny 3, Dujshebaev A. 2, Dujszebaev D. 2, Tournat 2, Thrastarson 1, Karacic 1, Paczkowski 1, Olejniczak
Kary: 2 min.